Fakt, że, jak mawia Babiarz, choć "w pierwszej trójce maratonu nastąpiła dywersyfikacja narodów" (tłum. "biegła Etiopka, Kenijka i Rosjanka"), trudno w czołówkach zmagań sportowych uświadczyć wielu przedstawicieli naszego narodu. Cóż, taki jest sport.
Trzeba mierzyć siły na zamiary, jak to uczynił żeglarz Miarczyński, zdobywając brązowy medal. W końcu wiara w złoto zmamiła już niejednego, czego przykładem wielu rodaków, którzy "kupili sobie" sztabki w Amber Gold. Czasem nawet zainwestowali w nie oszczędności życia. Bo Polakowi łatwiej zdobyć minimum olimpijskie niż zachować minimum rozsądku.
Po prostu w życiowym maratonie często biegniemy na skróty, zapominając, że zawsze jesteśmy otoczeni przez własną fizjologię: chciwość, naiwność, irracjonalną wiarę w uśmiech losu. Potem pojawia się rozżalenie i żądania, by pomogło państwo, rząd, najlepiej premier. Żeby Kubot wygrał z Federerem. No, ale to się czasem udaje, pod warunkiem że się zapiszemy do PSL-u albo innej partii rządzącej. Wtedy otoczy nas opieką sam Pawlak do spółki ze spółką Kulemba & syn.
Swoją drogą, pewnie nie to miał na myśli złotousty Babiarz, ale tak rzeczywiście bywa. Z tą fizjologią. Najlepsi maratończycy choć są zbudowani wyłącznie z mięśni, to jednak ludzie, i zdarzają im się problemy na trasie. Ale, gdy mają szansę na złoto, to "w życiu" się nie zatrzymają. Tylko... po nogach. Babiarz - naturalista - tłumaczył, że Brytyjka biegnie wymiotując, gdyż "pojawiły się kwasy żołądkowe" i w ogóle trzeba często "uzupełniać płyny". To akurat Polacy wiedzą znakomicie.
Ale nie miejmy pretensji do biegaczy, że dają z siebie wszystko. Zdobywca 18. złotych medali, ujawnił, że pływacy też są otoczeni fizjologią: - Tak, sikamy do basenów, wszyscy - Phelps dodał jednak, że oni nie robią tego podczas wyścigu, lecz na rozgrzewce. No dzięki temu zrozumiałem, że Babiarz mylił się mówiąc, iż "realizator nie pokazuje naszych, bo skupia się na prowadzących". Nie pokazywał, gdyż nasi skupili się na rozgrzewce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?