- Za kierownicą auta siedział 79-letni mężczyzna, a obok niego jechała jego o cztery lata starsza żona. Nie wiadomo na razie dlaczego, ale kierowca nagle zjechał na pobocze, wypadł z drogi i spadł ze stromej skarpy wprost do pasieki z ulami - relacjonuje aspirant sztabowy Grzegorz Szewczyk z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
Kobieta zginęła na miejscu, a mężczyznę przetransportowano do szpitala w Jeleniej Górze. Na miejsce wezwano też straż pożarną.
- Badamy okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Nie wiemy, na razie co było bezpośrednią przyczyną wypadku. Być może mężczyzna zasłabł i stracił przytomność - mówi Grzegorz Szewczyk z lubańskiej policji.
Kierowca, który trafił do szpitala wciąż nie odzyskał przytomności.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?