Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Piątek: Ja i moja wyrocznia jesteśmy pod bardzo dużym wrażeniem

Paweł Pluta
Tomasz Hołod
Z Andrzejem Piątkiem, trenerem kolarstwa CCC Polkowice oraz kadry narodowej, rozmawia Paweł Pluta

Gratuluję, został Pan wybrany przez naszych Czytelników Trenerem 2010 roku na Dolnym Śląsku.
W naszej pracy różnie bywa. Są chwile ciężkie czy zwątpienia. Ale w momencie kiedy zawodnik wjeżdża na metę z podniesionymi rękami, czy właśnie w takich chwilach jak teraz, gdy otrzymuje się wyróżnienie za swoją pracę, to dodaje człowiekowi chęci i energii do tego, żeby znów pracować, przynajmniej przez kolejny rok. Takie miłe wyróżnienia są potrzebne.

A miejsce finału naszego plebiscytu, czyli Regionalne Centrum Turystyki Biznesowej przy Hali Ludowej, odpowiada Panu?
Byłem siedem razy na Balu Mistrzów Sportu w Warszawie i na wielu innych imprezach tego typu, ale ta zrobiła na mnie i mojej małżonce bardzo duże wrażenie. Zaraz jak weszliśmy, zapytała mnie: dlaczego nie mówiłeś, że to będzie taaaaaaka impreza? A moja żona jest dla mnie autorytetem i wyrocznią. Teraz będę już wiedział, bo to był mój pierwszy bal w plebiscycie waszej gazety.

Cele na najbliższy rok?
Z racji tego, że Maja ma tęczową koszulkę mistrzyni świata, musimy zrobić wszystko, żeby ją obronić. Będzie jednak ciężko, ze względu na to, że to rok kwalifikacji olimpijskich, które polegają na zdobywaniu punktów. Z tego względu czeka nas bardzo dużo startów, od pierwszego weekendu marca aż do połowy października, praktycznie co tydzień. Nie możemy więc odpuszczać jakichś imprez przed MŚ, bo to może skończyć się tym, że nie uda nam się zakwalifikować dwóch zawodniczek na IO w Londynie. Gdy więc nie zdobędziemy medalu MŚ, nie będę robił tragedii. Natomiast przed ME będą dwa tygodnie wolnego, więc może tam wywalczymy jakiś krążek. Celem numer jeden są igrzyska w Londynie. Przygotujemy się perfekcyjnie, a jestem przekonany, że Majka na wyścigu zrobi swoje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska