Alfie Evans cierpiał na niezdiagnozowane zwyrodnieniowe schorzenie neurologiczne. Zdaniem lekarzy chłopiec był w stanie wegetatywnym i nie miał żadnych szans na jego wyleczenie. Batalię sądową o podtrzymywanie go przy życiu i transport do szpitala Bambino Gesu w Rzymie przegrali jego rodzice. Chłopiec został odłączony od aparatury w poniedziałek wieczorem. Od tego momentu, wbrew diagnozie, oddycha samodzielnie. Niestety w sobotę nad ranem przegrał walkę o życie.
- Nasz gladiator poległ na tarczy i dostał skrzydełek o godz. 2.30 - napisał ojciec dziecka, którego los obserwowały przez kilka ostatnich dni miliony ludzi.
- To jest bardzo bulwersujące, że w tych sprawach wyraża się sąd, a nie jest to decyzja leczących lekarzy dokonana w dialogu z rodzicami dziecka – tak o sprawie Alfiego Evansa - mówi arcybiskup Henryk Hoser, biskup senior archidiecezji warszawsko-praskiej w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?