Protestujący od początku lipca policjanci domagają się „odmrożenia” wynagrodzeń. Ich pensje nie były waloryzowane od 2009 r. Kolejny ważny postulat to emerytury. Funkcjonariusze chcą powrotu do systemu, który obowiązywał przed 2013 r. Wtedy już po 15 latach służby policjant mógł przejść na emeryturę, otrzymywał 40 proc. swojej pensji.
Akcja protestacyjna zaczęła się od oflagowania budynku policji i radiowozów. Później funkcjonariusze ograniczyli wystawianie mandatów ograniczając się do pouczania winnych wykroczeń.
- Ostatnio Minister Spraw Wewnętrznych przedstawił nam propozycje podwyżek . W wielu punktach propozycje są ciekawe ale wciąż jeszcze nie wszystko jest dla nas satysfakcjonujące – mówi szef policyjnych związków na Dolnym Śląsku Piotr Malon. Deklaruje, że strona wiązkowa jest cały czas gotowa negocjować.
Co się policjantom nie podoba? Przede wszystkim to, że policji proponuje się podwyżki niższe niż w innych mundurowych służbach, jak Służba Ochrony Państwa (dawne Biuro Ochrony Rządu) czy w wojsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?