Meronk od kilku lat plasuje się w czołówce Plebiscytu Gazety Wrocławskiej na Sportowca Roku na Dolnym Śląsku. W tej edycji ma spore szanse na sukces, ponieważ ostatni sezon był w jego wykonaniu wyjątkowo udany. Wygrał trzy turnieje rangi DP World Tour (Australian Open, Italian Open i Andalucia Masters). Dzięki temu w sezonie 2024 wystąpi w PGA Tour, najsilniejszej lidze golfowej globu. Jak sam twierdzi, jeszcze przez 20 lat będzie znajdował się w światowej czołówce.
- W tym roku miałem parę dobrych turniejów w USA, więc trochę się pokazałem. Myślę, że większość wie, kim jestem. Tegoroczne starty pomogły mi się zaaklimatyzować i czuć pewnie. Dzięki temu będzie mi łatwiej w przyszłym roku. Na PGA Tour jest jednak masa dobrych zawodników i trzeba grać naprawdę dobrego golfa, by zarabiać punkty co tydzień - powiedział niedawno Meronk w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
30-latek urodził się w Hamburgu, dwa lata później jego rodzina przeniosła się pod Poznań, a następnie do Wrocławia. Jak sam przyznaje, to właśnie stolicę Dolnego Śląska traktuje jako swój dom. W swoje rodzinne strony wraca jednak rzadko. Na czas studiów wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozwijała się jego kariera golfowa.
- Rozważam przeprowadzkę na Florydę. Chciałbym mieć swoją bazę treningową i stamtąd wyruszać na turnieje. Jest kilka takich miejsc jak np. West Palm Beach, gdzie mieszkają golfiści. W okolicy dużo fajnych pól, blisko są lotniska i to wszystko logistycznie bardzo dobrze wygląda - dodaje.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?