Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1 liga. Jakub Vojtus – bohater 15. kolejki Nice 1. ligi GOL24 [ROZMOWA]

Jacek Czaplewski
Jakub Vojtus – bohater 15. kolejki 1. ligi
Jakub Vojtus – bohater 15. kolejki 1. ligi Piotr Krzyżanowski
Jakub Vojtus bohaterem kolejki. W 15. serii serii gier Nice 1 Ligi napastnik Miedzi Legnica pomógł odwrócić spotkanie z Pogonię Siedlce. Najpierw trafił po dośrodkowaniu, potem z karnego. Tym samym przełamał swą niemoc strzelecką.

Jakub Vojtus – bohater 15. kolejki Nice 1. ligi GOL24 [ROZMOWA]

Jak trudny okazał się dla was mecz z Pogonią Siedlce?
Nie zaczęliśmy go najlepiej. Dwa razy musieliśmy gonić wynik przez co straciliśmy mnóstwo energii. Pogoń pierwsza strzeliła gola i później potrafiła odzyskać prowadzenie, mimo że udało mi się trafić. Ta liga już taka jest, że wiele w niej może się wydarzyć. W przerwie zgodnie twierdziliśmy, że stać nas na zwycięstwo.

To był pokaz charakteru?
I to nie po raz pierwszy. Skutecznie goniliśmy z Odrą, w derbach z Chrobrym czy z Bytovią. Często tracimy gola jako pierwsi, ale potrafimy odwracać wyniki. Myślę, że nie ma przy tym szczególnych nerwów, jest raczej pewności siebie. Pewność, która wynika z wiary w jakość zespołu.

Pan najpierw strzelił gola po dośrodkowaniu Bartczaka.
To było idealne podanie. Nie musiałem przepychać się z obrońcami. Po prostu nabiegłem i przystawiłem nogę. Dla mnie duża ulga po tej serii meczów bez bramki...

Potem dołożył pan drugiego gola z rzutu karnego. W Polsce wykorzystał pan wszystkie jedenastki – 6/6. Czy w karierze zdarzało się zmarnować taką okazję?
Pewnie tak, ale nie pamiętam gdzie, z kim i kiedy. Umiem uderzyć precyzyjnie. Istnieje takie przekonanie, że faulowany nie powinien egzekwować jedenastki, ale ja mam inne zdanie na ten temat. Jeżeli czuję się dobrze, to podchodzę.

Był pan sfrustrowany tą passą dziesięciu meczów bez strzelonego gola?
A który napastnik by nie był? Oczywiście, że czułem złość. Z Bytovią w ostatniej akcji trafiłem w słupek... Wcześniej też miałem parę okazji, a Miedź niestety nie zawsze wygrała. Jestem zadowolony, że w końcu moje gole pozwoliły zapunktować drużynie. Każde trafienie potrafić podbudować mentalnie. A te na przełamanie już szczególnie.

Jak pan sobie tłumaczył tę niemoc?
Czasami jak się za bardzo chce, to piłka nie wpada do siatki. Dobrze, że mam ten etap za sobą. Kibiców nie do końca interesuje czy napastnik dobrze zagra mecz. Liczą się gole. Ja z kolei lubię jak jedno z drugim się łączy. W Siedlcach chyba tak właśnie było.

Jesteście na pierwszym miejscu w tabeli...
Ale zwróćmy uwagę jak ta przewaga jest mała. Nie mamy dziesięciu punktów więcej tylko jeden nad drugim zespołem! Potrzebna jest jakaś seria zwycięstw, żeby mieć komfort. Cel pozostaje przecież niezmienny - to awans do Ekstraklasy.

Czeka was mecz z Chojniczanką Chojnice. Obawia się pan tego wyjazdu?
Nie, bo ja lubię mecze z takimi zespołami. Spodziewam się ataku za atak, a nie murowania bramki. To może być atrakcyjne widowisko, mam nadzieję, że zakończone zwycięstwem Miedzi.

Rozmawiał: Jacek Czaplewski

1. LIGA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 1 liga. Jakub Vojtus – bohater 15. kolejki Nice 1. ligi GOL24 [ROZMOWA] - Gol24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska