MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania turystów w lesie przy Kolorowych Jeziorkach. Zaginęła para z 5-letnim dzieckiem

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Zaginionej pary z 5-letnim dzieckiem szukali kamiennogórscy policjanci, strażacy z Kamiennej Góry i Marciszowa, Straż Leśna oraz ratownicy GOPR.
Zaginionej pary z 5-letnim dzieckiem szukali kamiennogórscy policjanci, strażacy z Kamiennej Góry i Marciszowa, Straż Leśna oraz ratownicy GOPR. Policja Dolnośląska
Znana dolnośląska atrakcja w Rudawach Janowickich - Kolorowe Jeziorka, przyciąga turystów jak magnes. Na zwiedzanie barwnych zbiorników wybrała się para z 5-letnim synem. Niedługo później, służby otrzymały wiadomość o ich zaginięciu. Ruszyły poszukiwania.

Para z 5-letnim dzieckiem, zgubiła się w lesie na Kolorowych Jeziorkach około godz. 22 w nocy z piątku na sobotę (10/11 maja). Policjanci z Kamiennej Góry, którzy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu od ojca dziecka, natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Nie tylko oni, bo zaangażowani w nią byli również strażacy z Kamiennej Góry i Marciszowa, Straż Leśna oraz ratownicy GOPR. Poszukiwania były prowadzone na szeroką skalę, wykorzystano quady oraz kamerę termowizyjną.

- Mundurowi przedsięwzięli wszelkie środki, żeby odnaleźć zagubionych turystów z Legnicy. Przeczesywali teren Kolorowych Jeziorek i wykonywali szereg czynności operacyjnych, aby ustalić, gdzie znajdują się zaginione osoby. Dyżurny kamiennogórskiej jednostki utrzymywał kontakt z 40-letnim mężczyzną, próbując wskazać mu prawdopodobną drogę do wyjścia z zalesionego terenu, do momentu rozładowania jego telefonu – przekazuje sierż. szt. Katarzyna Trzepak-Balicka z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze.

Więcej o Kolorowych Jeziorkach przeczytasz tutaj:

Okazało się, że mimo rozładowania telefonu, parze udało się wyjść z lasu na drogę. Zatrzymała tam przejeżdżający samochód, którego kierująca podwiozła ich na parking. Na parkingu znajdował się ich pojazd, którym odjechali do domu. Niestety, para nie poinformowała o tym fakcie służb, które nadal prowadziły szeroką akcję poszukiwawczą.

- Dopiero kilkadziesiąt minut później, dyżurnemu kamiennogórskiej jednostki udało się z nimi skontaktować. Znajdowali się już w drodze do miejsca zamieszkania. Policjanci z Jawora sprawdzili, czy aby na pewno nie potrzebują pomocy medycznej, a następnie nieodpowiedzialni turyści udali się do domu – relacjonuje sierż. szt. Katarzyna Trzepak-Balicka.

Służby ratownicze apelują : pomyślcie, bądźcie odpowiedzialni – góry nocą to nie zabawa!

- Wycieczka w góry późną porą, do tego z małym dzieckiem, jest skrajnie nieodpowiedzialna! Tereny górskie są niebezpieczne, wystarczy moment nieuwagi, żeby ześlizgnąć się ze zbocza czy wpaść do wody – apeluje policjantka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska