Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświetlenie Hubskiej? Urzędnikom dobrze wyszło grzęźnięcie w procedurach i rozmywanie odpowiedzialności

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Przebudowa Hubskiej trwała długo, a i tak nie wyszło, jak powinno. Urzędnicy od maja nie potrafią włączyć oświetlenia na odcinku od ul. Dawida do Pułaskiego. Winnych nie ma, pisma krążą pomiędzy urzędami, a terminy są odległe i wyłącznie orientacyjne.
Przebudowa Hubskiej trwała długo, a i tak nie wyszło, jak powinno. Urzędnicy od maja nie potrafią włączyć oświetlenia na odcinku od ul. Dawida do Pułaskiego. Winnych nie ma, pisma krążą pomiędzy urzędami, a terminy są odległe i wyłącznie orientacyjne. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Przebudowa Hubskiej trwała długo, a i tak nie wyszło, jak powinno. Urzędnicy od maja nie potrafią włączyć oświetlenia na odcinku od ul. Dawida do Pułaskiego. Winnych nie ma, pisma krążą pomiędzy urzędami, a terminy są odległe i wyłącznie orientacyjne.

Ulica ginie w mroku. Dwudziestu pięciu nowych latarni nie udało się włączyć od 25 maja. Specjaliści okazali się skuteczni w ugrzęźnięciu w procedurach. Na razie urzędnikom wszystkich zaangażowanych instytucji dobrze wychodzi przerzucanie się odpowiedzialnością.

A dla mieszkańców i korzystających z Hubskiej po zmroku najważniejsze jest działające oświetlenie. Kiedy ta cywilizacyjna zdobycz może zostać uruchomiona na przebudowanej ulicy? Tego Tauron nie potrafi powiedzieć, bo jest to zależne od dokumentów, które otrzyma. Ewa Mazur z wrocławskiego ZDiUM liczy na to, że mogą to być dwa tygodnie, ale także i dwa miesiące. A rzecznik Wrocławskich Inwestycji Bartosz Nowak dziś twierdzi, że zbiera informacje, bo... próbuje rozliczyć winnych tej sytuacji.

Jeszcze tydzień temu Nowak zapewniał, że WI po zakończeniu przebudowy Hubskiej wystąpiły do Tauronu i wszystkie kwestie związane z oświetleniem tej ulicy są po stronie tej firmy: - Turon cały czas proceduje tę sprawę. Tak naprawdę czekamy na „podpięcie liczników”, czyli na umowę związaną z dostarczeniem energii – mówił wtedy Nowak przekonując, że wszystko jest już wyłącznie po stronie Tauronu i obiecywał, że latarnie zaczną świecić w ubiegłym tygodniu. Tak się jednak nie stało.

Niezbędna dokumentacja, jak twierdzi Ewa Mazur ze ZDiUM-u, dopiero została skompletowana i trafiła do ZDiUM-u we wtorek, 16 lipca, a umowa o dostarczenie prądu nie jest jeszcze nawet podpisana: - Do podpisania muszą być uprawnione osoby i radcy prawni muszą wcześniej zaopiniować dokument. Ale nadaliśmy tryb pilny, więc myślę, że do piątku Tauron dostanie podpisany ten aneks – mówi Mazur i dodaje: - Niewykluczone, że wykonawca miał problem ze skompletowaniem wszystkich dokumentów, które my musimy przedstawić do Tauronu.

ZDiUM rzeczywiście otrzymał od budowlańców dokumenty w tym tygodniu. Tylko, że był to drugi komplet, jak zapewnia Piotr Ekiert. Dyrektor Pro Tra Building wyjaśnia, że komplet potrzebnych dokumentów ZDiUM otrzymał już na początku czerwca. Ekiert tłumaczy, że zwykle dokumenty dla zaoszczędzenia czasu zawożone są do konkretnego urzędnika, który teraz, kiedy powstało zamieszanie, nie przyznaje się, że je otrzymał. - Znamienne dla mnie jest to, że przez półtora miesiąca nikt się o te dokumenty nie zwrócił – mówi Piotr Ekiert.

Odesłanie pocztą umowy do Tauronu, które zapowiada Mazur, może okazać się nieskuteczne. Ewa Groń z Tauron Dystrybucja wskazuje, że pełnomocnik inwestora powinien pojawić się w Punkcie Obsługi Klienta: - Klient powinien złożyć wniosek o zawarcie umowy raz jeszcze w naszym Punkcie Obsługi Klienta, gdzie takie sprawy są załatwiane – informuje przedstawicielka Tauronu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska