Co musi się stać, by Śląsk został mistrzem Polski? Wicemistrzostwo już w sobotę? Wyjaśniamy!

Śląsk Wrocław drugi tydzień z rzędu stanął na wysokości i wygrał swój mecz na niezwykle emocjonującym finiszu PKO Ekstraklasy. Choć linia mety jest już naprawdę blisko, to na ostatniej prostej, jaką są dwie ostatnie kolejki, może wydarzyć się jeszcze bardzo dużo.

Śląsk Wrocław dzięki wygranej z Cracovią (4:0) na Tarczyński Arena utrzymał się w grze o tytuł. W tamtym momencie był nawet liderem, lecz dzień później swoje spotkanie wygrała Jagiellonia Białystok i znów mieliśmy status quo.

Liga przyzwyczaiła nas jednak, że zespoły z czołówki regularnie się potykają i 32. kolejka nie była inna. Pod "Jagę" i Śląsk zagrał m.in. Górnik Zabrze, który tylko zremisował ze Stalą Mielec czy Pogoń Szczecin, która miała realne szanse na 3. miejsce, ale przegrała z będącym niżej w tabeli Rakowem Częstochowa.

Przegrał także Lech Poznań, ale mierzył się z Legią Warszawa, przez co ekipa ze stolicy wskoczyła na podium, lecz po pierwsze: traci do Śląska 4 pkt, a po drugie: ma z WKS-em gorszy bilans meczów bezpośrednich.

Najważniejsze jest jednak to, że w grze o mistrzostwo Polski są już tylko Jagiellonia i Śląsk! Twarda matematyka sprawia, że żaden inny zespół nie ma już na to nawet iluzorycznych szans. Co musi się stać, by tytuł zawitał do Wrocławia? Czy tylko dwa zwycięstwa pozwolą kibicom WKS-u marzyć? Kto z kim będzie grał w ostatnich dwóch kolejkach i co musi się stać, by Śląsk nie wypadł z pierwszej trójki i co za tym idzie: zagrał w europejskich pucharach? Sprawdź, klikając przycisk lub zdjęcie poniżej!