Pamięć o ofiarach wszystkich wywózek na Sybir szczególnie obecna jest we Wrocławiu, w którym po II wojnie światowej osiedliło się wielu tych, którzy uratowali się z „nieludzkiej ziemi”.
13 kwietnia 1940 r. rozpoczęła się druga deportacja polskich obywateli z okupowanych przez Związek Sowiecki wschodnich województw II Rzeczypospolitej. Na Syberię i do Kazachstanu wywieziono wtedy ponad 61 tys. osób.
Ich pamięć uczczono podczas Międzynarodowego Marszu Golgoty Wschody. Sybiracy z całego kraju zebrali się przy Sanktuarium Golgoty Wschodu na wrocławskim Wittigowie. Tam modlili się wspólnie na Mszy i wzięli udział razem z lokalnymi władzami i służbami mundurowymi w apelu pamięci.
- Większość z nas wtedy była dziećmi, jednak przeżycia, jakich doświadczyliśmy - szczególnie lata cierpień na zesłaniu - niezmiennie będą przywoływać niedające się zatrzeć dramatyczne wspomnienia. Wśród ofiar wszystkich deportacji znalazło się ok. 140 tys. polskich dzieci. Warunki deportacji prowadziły do fizycznego i psychicznego unicestwienia. To była skrajna sytuacja polskich rodzin, szczególnie tych, których ojcowie trafili do jenieckich obozów. Niewolnicza praca i głód powodowały wysoką śmiertelność. Liczba zgonów wśród dzieci była dwukrotnie wyższa niż dorosłych – przemawiał Kordian Borecko, prezes zarządu Związku Sybiraków.
We Wrocławiu od lat 90. XX wieku, gdy już można było mówić o sowieckich zsyłkach, istnieje „Sanktuarium Golgoty Wschodu”. Powstałe w parafii pw. NMP Matki Pocieszenia przy ul. Wittiga 10 miejsce zostało szybko powiększone o specjalną izbę pamięci. Od 2023 roku prowadzi ją Centrum Historii Zajezdnia, nadając jej nowoczesną formę.
- Jestem tu dlatego, ponieważ moja babcia przeżyła zsyłkę na Sybir. Jeżeli przeżyła, to mogła mieć dzieci, dlatego też ja żyję. Dziś spotykamy się tutaj, by oddać hołd i pamięć tym, którzy przeszli przez niepojęte cierpienie. Zesłańcy Sybiru wiedzą, czym jest poświęcenie, cierpienie, siła, odwaga i niezłomność. Związek Sybiraków we Wrocławiu dba o tę pamięć. Dziękuję za to, że dbacie o młode pokolenia, że uczycie młode pokolenia, czym jest honor i patriotyzm – mówił Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
Podczas uroczystości wręczono odznaczeń sybirackie, odczytano apel pamięci i złożono kwiaty przy sanktuarium Golgoty Wschodu.
Zobaczcie zdjęcia:
- My nigdy nie zapomnimy, że Kościół się nami zaopiekował, kiedy nie mogliśmy w Polsce działać. Pierwsze tablice pamiątkowe, mówiące o tragedii na Syberii, były wieszane w kościołach. To sanktuarium Golgoty Wschodu powstało dzięki Kościołowi. Pomnikiem Zesłańców Sybiru na pl. Staszica opiekuje się Kościół. Pierwszy w swoim kościele przy ul. Grabiszyńskiej przyjął nas przed laty ks. Franciszek Głód. Takich rzeczy się nie zapomina. I nie będziemy tymi, którzy zapomną - zadeklarował Ryszard Janosz, prezes wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków.
Przeczytaj także:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?