MKTG SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu nagle zniknie prawie połowa taksówek? 49 proc. licencji na przewozy straci ważność. Co to oznacza?

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Urząd Miejski Wrocławia czeka na weryfikację 49 proc. licencji na przewóz osób. Czy to oznacza, że z ulic miasta zniknie połowa taksówek?
Urząd Miejski Wrocławia czeka na weryfikację 49 proc. licencji na przewóz osób. Czy to oznacza, że z ulic miasta zniknie połowa taksówek? Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Wrocław musi przeprowadzić weryfikację taksówkarzy, również tych z aplikacji Uber, Bolt czy FreeNow. Wieści z dużych, wojewódzkich miast są jasne - wkrótce duża część osób świadczących te usługi straci licencję. Sprawdziliśmy, jak sprawy się mają w stolicy Dolnego Śląska. "Na teraz sprawa wygląda tak, że ważność straci 855 licencji, czyli ok. 49 procent" - powiedział nam Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Spis treści

Weryfikacja taksówkarzy we Wrocławiu. To przez nowelizację ustawy

Zmianie uległa ustawa z 2001 roku o transporcie drogowym. Nowelizacja dotyczy weryfikacji osób świadczących usługi jako taksówkarz. Jednym z kluczowych powodów, dlaczego do tego doszło, są przypadki molestowań wobec kobiet, które korzystały z taksówek.

Przewozy osób mogą być świadczone przez firmy przewozowe, które w Polsce funkcjonują od wielu lat. Jednak w trzeciej dekadzie XXI wieku znaczący wzrost popularności zanotowały Uber, Bolt czy FreeNow. Właściciele tych aplikacji już wcześniej wprowadzili m.in. usługę "Kobiety dla kobiet", ale to nie wystarczyło.

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że nowelizacja ustawy pozwoli zapewnić większe bezpieczeństwo przewożonych osób. Jednocześnie uniemożliwi świadczenie takich usług kierowcom, którzy nie spełniają wymagań i nie przeszli weryfikacji.

Zobacz też:

Jak wygląda weryfikacja taksówkarzy we Wrocławiu?

Przedsiębiorca miał do końca marca czas na przedstawienie dokumentów. Były to m.in.:

  • orzeczenie lekarskie,
  • psychologiczne,
  • zaświadczenie o niekaralności,
  • polskie prawo jazdy.

Zwłaszcza to ostatnie jest problematyczne m.in. kierowców z Ukrainy, którzy do tej pory jeździli na dokumencie, jaki uzyskali w swoim kraju.

Wymóg posiadania polskiego prawa jazdy nie wszedł w życie od razu. Ustawa działa na zasadzie "vacatio legis". Obcokrajowcy mają rok na "przepisanie" prawa jazdy na polskie. To wymaga z kolei co najmniej półrocznego pobytu w naszym kraju.

Ile taksówek zniknie z Wrocławia?

Na 17 września 2023 roku, a więc w dniu wejścia w życie nowych przepisów, prezydent Wrocławia wydał 1748 licencji taxi.

- Natomiast weryfikacji na podstawie znowelizowanej ustawy o transporcie drogowym poddało się 893 przedsiębiorców posiadających przedmiotową licencję, co stanowi ok. 51 proc. Przy czym warto pamiętać, że przedsiębiorca nie równa się kierowca, bo czasem przedsiębiorca to firma zatrudniająca kilku kilknastu lub kilkudziesięciu kierowców. Jeśli przedsiębiorca przeszedł weryfikację oznacza to, że dokumenty zgłoszonych przez niego pracowników także pozytywnie przeszły weryfikację - tłumaczy "Gazecie Wrocławskiej" Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Obecnie około 2000 kierowców przeszło weryfikację i po 1 lipca będą mogli dalej wozić pasażerów. Do tego około 500 kierowców, którzy wyrobili nowe licencje po 17 września 2023 roku.

Cały czas nowi kierowcy mogą starać się o licencję - o ile dostarczą komplet dokumentów.

- Na teraz sprawa wygląda tak, że 1 lipca 2024 roku straci ważność 855 licencji, czyli ok. 49 procent licencji wydanych we Wrocławiu - dodaje Tomasz Sikora.

Oczywiście, ci przedsiębiorcy, którzy do 31 marca nie poddali się weryfikacji, a będą chcieli przewozić pasażerów, będą mogli po 1 lipca 2024 wystąpić o wydanie nowej licencji. Ich obecna licencja będzie ważna jedynie do 30 czerwca 2024. Natomiast 17 czerwca stracą ważność zagraniczne prawa jazdy kierowców taksówek, ponieważ zgodnie z nowymi regulacjami ustawy o transporcie drogowym, od dnia 17 czerwca 2024 roku każdy kierowca taksówki powinien mieć polskie prawo jazdy.

Do urzędu przychodzili oszuści!

W trakcie weryfikacji Urząd Miejski Wrocławia stwierdził, że 22 przedstawione zaświadczenia lekarskie kierowców są fałszywe i sprawy zostały przekazane do odpowiednich organów ścigania. Właśnie m.in. takie oszustwa ma zwalczyć nowelizacja ustawy.

Wrocław prowadzi kampanię informacyjną

- Regularnie współpracujemy z pośrednikami zatrudniającymi kierowców (np. Uber, Bolt czy korporacje taksówkarskie) tak, by mieli oni świadomość, którzy kierowcy przeszli weryfikację. To informacje dotyczące kierowców. Natomiast we Wrocławiu weryfikujemy też same pojazdy. Robimy to programem "Legalna Taksówka/Legal Taxi" - wyjaśnia Tomasz Sikora.

Możemy usłyszeć, że program świetnie spełnia swoją funkcję. Kierowcy taksówek naklejają na szybę pojazdu kod QR, jaki otrzymują od Miasta po zweryfikowaniu. Pasażer, widząc podjeżdżający pojazd, może najechać aparatem w swoim smartfonie na kod i w ten sposób zweryfikować, czy samochód jest w bazie i czy kierowca ma ważną licencję na przewóz osób. W lipcu przez aplikację będzie można sprawdzić czy przewoźnik ma aktualną licencję.

- Pojazdów zweryfikowanych w bazie jest ponad 9 tysięcy - kończy nasz rozmówca.

Pytanie, czy ze świadczenia usług taksówkarskich zrezygnuje połowa przedsiębiorców? A jeśli tak, to czy za taksówkę zapłacimy niebawem znacznie więcej? Przekonamy się wkrótce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska