Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 17
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Podobnych obaw nie kryje Anna Niewińska, dyrektor Liceum...
fot. Konrad KozłOwski/Polskapress

Teraz jest strach, a będzie wielki chaos. Jak będzie wyglądał nowy rok szkolny we Wrocławiu? (PYTANIA I ODPOWIEDZI)

Procedury powinny być ścisłe. Dyrektorzy: A nie są!

Podobnych obaw nie kryje Anna Niewińska, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr VIII z ul. Zaporoskiej. - Zatrudniam kilku nauczycieli emerytów i jeżeli pojawią się u nas przypadki zachorowań, spodziewam się, że odmówią dalszej współpracy. Znalezienie dziś nauczycieli to gigantyczny problem. Ona też podkreśla nieprecyzyjność ministerialnych wytycznych.

- Nie wiem na przykład, czy przy wejściu będę musiała mierzyć temperaturę wszystkim uczniom i co z dezynfekowaniem sprzętu – podaje przykład.

- Siwy dym – tak na pytanie o przygotowania do rozpoczęcia zajęć określa Izabela Koziej, dyrektor IX LO przy ul. Piotra Skargi. Ona też wskazuje na sprzeczności w zaleceniach ministra. - Generalnie ma obowiązywać zasada, że do szkoły mogą przychodzić tylko zdrowi uczniowie, a ci, którzy poczują się chorzy – nie. Tylko z tym ocenianiem stanu zdrowia może być bardzo różnie – podkreśla. - Przygotowaliśmy izolatorium dla uczniów z podejrzeniem koronawirusa, wiemy, że mamy powiadomić rodziców, ale nie wiemy co robić dalej. Te procedury powinny być ściśle określone, a nie są. Tak samo z maseczkami, niby szkoła jest miejscem publicznym i uczniowie powinni mieć maseczki, ale to też nie jest jednoznacznie określone – mówi dyrektor Koziej i dodaje – nie wyobrażam sobie by musieli mieć zasłonięte twarze przez całe lekcje – dodaje.

Dyrektorzy wrocławski szkół alarmują też, że środki ochrony - na przykład płyny do dezynfekcji, maseczki, czy przyłbice, którymi dysponują wystarczą im tylko na co najwyżej trzy miesiące nauki. Są też tacy, którzy mówią o znacznie skromniejszych zapasach - To co udało nam się zgromadzić wystarczy na miesiąc, a skąd mam wziąć pieniądze na kolejne zakupy? – pyta Dariusz Kopaczewski ze Szkoły Podstawowej nr 20 przy ul. Kamieńskiego.

Część nauczycieli, z którymi rozmawialiśmy, opowiada się za zajęciami hybrydowymi. - To moim zdaniem, gdy mamy więcej zachorowań, byłoby optymalne, ale Wrocław jest na ta tak zwanej zielonej liście i zgodnie z wytycznymi nie mogą u siebie wprowadzić takiego systemu. Muszę wszystkie lekcje prowadzić stacjonarnie – mówi Marian Ramut, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 i Technikum przy ulicy Borowskiej.

Magistrat, do którego zwróciliśmy się z pytaniami, w jakim stopniu wrocławskie szkoły są przygotowane do rozpoczęcia zajęć i na jakie wsparcie mogą liczyć od władz miasta, jak na razie milczy. Od dyrektorów szkół dowiedzieliśmy się, że dopiero w najbliższych dniach zaplanowano z nimi serię spotkań w tej sprawie. Liczą na to, że choć w części uda im się rozwiać wątpliwości związane z wytycznymi rządu i dopiero stworzyć procedury postępowania po 1 września.

Na kolejnych slajdach prezentujemy najważniejsze pytania dyrektorów szkół i nauczycieli dotyczące prowadzenia lekcji i odpowiedzi ministerstwa edukacji.

Zobacz również

Kluczowe elementy łącznika obwodnicy Szczecinka. Już robią wrażenie [ZDJĘCIA]

Kluczowe elementy łącznika obwodnicy Szczecinka. Już robią wrażenie [ZDJĘCIA]

Ponad 6 kg środków odurzających znaleziono u 24-latka z Lublina

Ponad 6 kg środków odurzających znaleziono u 24-latka z Lublina

Polecamy

Zacięty mecz Zielińskiego i Nysa w Madrycie! Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki

Zacięty mecz Zielińskiego i Nysa w Madrycie! Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki

Oto premia dla Wisły za zdobycie Pucharu Polski

Oto premia dla Wisły za zdobycie Pucharu Polski

Wisła w europejskich pucharach! Oto kiedy i gdzie zagra. Rywal? Nieznany

Wisła w europejskich pucharach! Oto kiedy i gdzie zagra. Rywal? Nieznany