Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Podstawowym powodem samobójstw, wspólnym dla wszystkich...
fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Samobójcy najczęściej wybierają poniedziałki. Dlaczego odbierają sobie życie? Zobaczcie najnowszy raport policji

Dlaczego ludzie nie chcą już żyć?

Podstawowym powodem samobójstw, wspólnym dla wszystkich ludzi bez względu na to, czy mają zaburzenia psychiczne, czy też przeżywają problemy życiowe, jest cierpienie.

- Stanowi ono powód do poszukiwania pomocy i zgłaszania się do psychologów czy psychiatrów – mówi Jarosław Stukan, prezes Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Samobójstwom.

Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, tłumaczy, że zaburzenia afektywne, depresja oraz zespół maniakalno-depresyjny to główne przyczyny nawet 50-60 proc. zamachów samobójczych. Natomiast w ok. 40 proc. jest to uzależnienie od substancji psychoaktywnych. W przypadku osób dorosłych i starszych mówimy najczęściej o alkoholu, a u młodzieży i dzieci o dopalaczach i narkotykach.

Według eksperta, tylko kilka procent prób jest spowodowanych innymi przyczynami.

Jakie zdarzenia popychają ludzi do samobójstwa? Czytaj dalej na kolejnych slajdach

Zobacz również

Bez bramek w Katowicach. Górnik podzielił się punktami (ZDJĘCIA)

Bez bramek w Katowicach. Górnik podzielił się punktami (ZDJĘCIA)

TMiBZK podsumowało miniony aktywny rok. Zarząd jednogłośnie z absolutorium!

TMiBZK podsumowało miniony aktywny rok. Zarząd jednogłośnie z absolutorium!

Polecamy

W Luksemburgu ostatnia szansa polskich szermierzy na kwalifikacje olimpijskie

W Luksemburgu ostatnia szansa polskich szermierzy na kwalifikacje olimpijskie

Koniec wakacji jakie znamy! Ukochany kraj Polaków wprowadza rewolucję

Koniec wakacji jakie znamy! Ukochany kraj Polaków wprowadza rewolucję

Brutalny ranking tiktokera: najbrzydsze dworce w Polsce. Naprawdę jest aż tak źle?

Brutalny ranking tiktokera: najbrzydsze dworce w Polsce. Naprawdę jest aż tak źle?