2 z 7
Poprzednie
Następne
Rozebrany mężczyzna biegał po wrocławskich Praczach Odrzańskich i niszczył samochody. Nie było z nim kontaktu. Interweniowała policja
- Po ulicy Brodzkiej ganiał facet. Nagi, jak go natura stworzyła. Atakował auta, chciał mi wybić szybę łokciem, ale zrobił tylko wgniecenie. Innym pojazdom pourywał lusterka - pisze pan Andrzej.