O intensywnym rozwoju Dozametu zdecydowały ostatnie bardzo korzystne kontrakty eksportowe - podpisana umowa z amerykańskim koncernem Ford i kolejne zamówienia w trakcie negocjacji z Belgami, Niemcami i USA.
Lepsi od Amerykanów
Nowosolska firma już realizuje dla Forda pierwszą umowę, wartą wiele milionów zł, na produkcję 680 skrzyń formierskich. O wielkości tego zamówienia świadczy fakt, że chodzi tu o 800 ton spawanej stali. Skrzynie formierskie są podstawowym wyposażeniem każdej odlewni. Muszą być dokładnie wykonane.
- I właśnie precyzja zdecydowała, że Amerykanie nas wybrali - mówi prezes spółki Dozamet Janusz Wójcik. - Dotąd Amerykanie korzystali z wyrobów rodzimej firmy, ale nie byli zadowoleni z jakości. Na ich zaproszenie pojechali tam nasi inżynierowie i kontrakt jest rezultatem ich pobytu w USA.
Jeszcze w grudniu pierwsze skrzynie dotrą do odbiorcy drogą morską. Kontrakt rozliczany jest w dolarach.
Potrzebni pracownicy
Trwają negocjacje z Belgami, Niemcami i USA. Dotyczą przyszłorocznych dostaw również skrzyń formierskich.
- Kilka dni temu podpisaliśmy korzystny kontrakt z właścicielem odlewni w syryjskiej fabryce traktorów - dodaje wiceprezes Walerian Soliński. - Jesteśmy dumni, że wyroby nasze są stosowane w nowoczesnych odlewniach całkowicie zautomatyzowanych, m.in. tak renomowanych firm jak Kinkel Wagner w Niemczech czy niemiecko-japońska spółka HWS.
Dzięki nowym zamówieniom, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, spółka zwiększyła zatrudnienie ze 100 do 160 osób i łącznie z siostrzaną firmą Dozamet Odlewnia zatrudnia 317 pracowników. W związku z rosnącymi zamówieniami i inwestycjami w maszyny, linię produkcyjną prezesi zapowiadają dalsze zwiększenie zatrudnienia.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?