Przez kilkanaście minut przed obiektem stali zdezorientowani ludzie. Wyjeżdżający autami klienci stali w korkach.
- Na szczęście to był fałszywy alarm - usłyszeliśmy od dyżurnego straży pożarnej. - Najprawdopodobniej za duże zadymienie spalinami sprawiło, że odezwały się czujniki pożarowe. Nasza interwencja nie była konieczna - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?