Bandyta groził kobiecie, że skrzywdzi jej dziecko. Mężczyzna podjechał do pary, kiedy ta spacerowała w okolicach parku Tołpy na Ołbinie. Zażądał pieniędzy, karty i telefonu komórkowego. 32-latka dzięki swojemu zachowaniu oraz obecności innych osób wyszła cało z tego napadu i natychmiast zadzwoniła po policję.
Przyznał się do rozbojów i dotykania miejsc intymnych
Kiedy funkcjonariusze przyjechali, usłyszeli od kobiety dokładny rysopis napastnika. Wkrótce dyżurny wysłał patrol w miejsce, w którym odpowiadający rysopisowi człowiek próbował napaść kolejną osobę. Niedługo potem w ręce policji wpadł 34-latek podejrzany o te rozboje.
- Doświadczeni policjanci z komisariatu Wrocław-Ołbin, kiedy zobaczyli zatrzymanego 34-latka, dość szybko skojarzyli, że może on odpowiadać także za inne czyny karalne. Wrocławianin w ciągu dwóch dni usiłował dokonać pięciu tego typu czynów, a jakby tego było mało, dwukrotnie doprowadził zaatakowane kobiety do tzw. innych czynności seksualnych. Jedna z nich została przez mężczyznę także uderzona doznając uszczerbku na zdrowiu - informuje st. sierż. Paweł Noga z wrocławskiej policji.
34-latek przyznał się do rozbojów i dotykania miejsc intymnych niektórych napadniętych kobiet, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego to robił. Wrocławianin trafił na 3 miesiące do aresztu, a za popełnione przestępstwa grozi mu 12 lat więzienia.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?