Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związkowcy rozmawiają z prezesem MPK: Porozumienie albo strajk - decyzja jutro

Weronika Skupin
Prezes MPK Władysław Smyk (w środku)
Prezes MPK Władysław Smyk (w środku) Przemysław Wronecki
Nie dziś, a dopiero jutro zapadnie decyzja, czy prezes MPK Władysław Smyk i przedstawiciele związków zawodowych osiągną porozumienie. Związki domagają się deklaracji, że nie będzie zwolnień w MPK. – Wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi Andrzej Chrzanowski, przewodniczący NSZZ Solidarność we wrocławskim MPK. Jeśli porozumienie zostanie podpisane, nie będzie manifestacji pod Ratuszem ani strajku w MPK.

Związkowcy, po prośbach kierowców, zorganizowali referendum w sprawie prezesa, a pracownicy tłumnie w nim zagłosowali. Jednoznacznie uznali, że Władysław Smyk nie utożsamia się z załogą i jest złą osobą na stanowisku prezesa. Nie odpowiada im prowadzona przez niego polityka. Boją się między innymi masowych zwolnień podczas likwidacji zajezdni autobusowej przy ul. Grabiszyńskiej. Zaznaczają, że w czasie likwidacji tramwajowej zajezdni Dąbie zwolniono kilka osób z dyspozytorni, co według nich jedynie pozornie nie miało ze sobą związku.

Czytaj więcej: Wrocław: Protest w MPK. Prezes nie chce podpisać oświadczenia, że nie będzie zwalniał.

Związki zawodowe oczekują od nas, że podpiszemy dokument, w którym zobowiążemy się, że nigdy nie zwolnimy ani jednego pracownika z powodów ekonomicznych – mówiła Magdalena Gurak, dyrektor ds. personalnych w MPK. – Nie możemy podpisać takiego cyrografu, ponieważ nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek instytucja czy firma przyjęła takie zobowiązanie – zaznacza Gurak.

Mimo takiego stanowiska, rozmowy idą w dobrym kierunku. Szczegółów jednak ani MPK, ani związkowcy, zdradzać nie chcą. Jutro rano strony spotkają się ponownie, by omówić kolejne sporne kwestie. – Rozmowy trwają. Jest szansa na podpisanie porozumienia. Ten spór i ustalenia trwają już kilka miesięcy - mówi Andrzej Chrzanowski z Solidarności MPK.

Pomyślność rozmów oznacza, że nie będzie masowego protestu kierowców i motorniczych pod Ratuszem, ani zapowiadanego strajku. Komunikacja miejska w mieście nie stanie.

Na tym jednak nie kończą się spory w spółce. Części kierowców nie podoba się ponadto planowane wprowadzenie nowego systemu płac o nazwie "Turbo". Promuje on kierujących za umiejętności, a nie lata spędzone za kółkiem i kokpitem sterowniczym. Likwiduje dodatek wysługę lat, co według części doświadczonych kierowców ma im zabrać przywileje i dodatkowo skłócić załogę. MPK zapewnia, że starsi kierowcy nie stracą, z kolei zyskają ci młodsi, których prace zostaną podniesione. "Turbo" dopiero będzie jednak przedmiotem dyskusji, bo na razie pracownicy MPK narzekają na niedoinformowanie w tej kwestii i chcą się zapoznać z założeniami projektu.

MPK podsumowało dzisiejsze spotkanie ze związkowcami. Czytaj oświadczenie na następnej stronie.

Oświadczenie z informacji prasowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Nie będzie zwolnień z MPK w związku z likwidacją zajezdni Dąbie i Grabiszyńska – pod takim postulatem związkowców jest gotów podpisać się zarząd MPK.Wola porozumienia jest po obu stronach. Jutro ciąg dalszy rozmów.
Prezes nie może dać bezterminowych i bezwzględnych gwarancji zatrudnienia załodze MPK, ale zapewnia, że w związku z trwającą reorganizacją (likwidacją zajezdni Dąbie i przeprowadzką z zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej) zwolnień nie będzie.
Rozmowy z przedstawicielami związkowców trwały ponad dwie godziny. Na razie nie ma finału, choć stanowiska są mocno zbliżone. Prezes MPK deklaruje, że większość związkowych postulatów jest przez niego akceptowalna, ale przy punktach dotyczących bezpieczeństwa zatrudnienia i sposobu wynagradzania, stawia warunki.
Bo pasażerowie oczekują od spółki zmian. Bardziej punktualne, czystsze tramwaje i autobusy, sprawny i bezpieczny tabor to priorytety dla jej klientów. Nie da się ich zrealizować bez zmian organizacyjnych w samym MPK. Płacenie za staż, a nie za jakość pracy, ograniczenia związane ze zmianami organizacji pracy, prowadzą do tego, że spółka ma trudności, by sprostać oczekiwaniom pasażerów.
- Chcemy zapewnić, że w związku z likwidacją zajezdni Dąbie i zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej, zwolnień nie będzie. Ale z myślą o dalszych zmianach musimy mieć pewność, że następnym krokiem będzie wypracowanie nowych zasad wynagradzania i organizacji pracy korzystnych nie tylko dla pracowników, ale i dla spółki – podkreśla prezes Smyk i deklaruje podpisanie się pod punktem że: „miesięczne gwarantowane wynagrodzenia w spółce nie zmniejszą się pod wpływem zmiany systemu płac”.
Ale też władze MPK oczekują, że „związki zawodowe zobowiążą się, że w ramach swojej działalności będą wspierać, a także inicjować i modelować projekty, mające na celu upowszechnianie wśród pracowników wysokich standardów obsługi pasażerskiej oraz jak najlepszej realizacji usługi przewozowej”. Spółka, jeśli chce zobowiązać się do utrzymania zatrudnienia mimo reorganizacji, musi dobrze zagospodarować wszystkich pracowników. 
– Chodzi o to, byśmy mogli dla tych pracowników znaleźć sensowne zadania np. poprzez zmianę systemu pracy na trzyzmianowy czy lepsze planowanie ich pracy. Po prostu płacić za potrzebną i sensownie zorganizowaną pracę – podkreśla prezes. Władysław Smyk oczekuje, że związki zawodowe zobowiążą się, że nie będą blokować takich zmian i ograniczać pracodawcy bardziej, niż wynika to z obowiązującego prawa.  W porozumieniu zaproponowanym przez władze MPK miałby się też znaleźć punkt  mówiący o tym, że „związki zawodowe umożliwią pracownikom MPK bezstronne i obiektywne zapoznanie się z wynikami projektu „Turbo”. W czasie prezentacji systemu związkowcy zachowają neutralną postawę.”
Wznowienie rozmów na temat porozumienia jutro o godz. 8.30.
Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska