– Nie będę podważał zwolnień lekarskich. Nie będę mówił, że ci zawodnicy symulują, bo tego nie wiem. W kadrze będą jeździli jednak ci, którzy chcą. Kadra to odpowiedzialna rzecz – mówił przed kamerami TVP Sport selekcjoner reprezentacji Polski Marek Cieślak. Maciej Janowski oraz Maksym Drabik (obaj Betard Sparta Wrocław) zostali powołani na sobotni mecz Polska – Reszta Świata (58:32), lecz ostatecznie w nim nie wystąpili. Żużlowcy WTS-u przedstawili L-4. Cieślak podkreślał, że zmartwiły go nie same zwolnienia lekarskie, a fakt, że jego podopieczni z odpowiednim wyprzedzeniem go o tym nie poinformowali. – Próbowałem sam zadzwonić, ale moje telefony były głuche, uderzały w próżnie – dodaje 69-letni trener.
Janowski, Drabik oraz bracia Piotr i Przemysław Pawliccy z powodu L4 opuścili także piątkowy finał Złotego Kasku w Gdańsku. Nie jest tajemnicą, że wspomniani zawodnicy kwestionowali, czy tor w Pile, który przygotowano na finał Złotego Kasku w pierwotnym terminie (w kwietniu), pozwala na bezpieczne ściganie. – Wielu z nas przyjechało tutaj wiele kilometrów. Niestety, tor nie został regulaminowo przygotowany. Nie chodzi tu o nawierzchnię, ale o bandy i krawężniki. To jest bardzo niebezpieczne. My osiągamy spore prędkości w trakcie jazdy. Podjęliśmy wszyscy taką, a nie inną decyzję. Przykro nam bardzo z tego powodu – mówił na antenie Polsatu Sport Piotr Pawlicki. Sędzia uznał wówczas, że tor spełniał regulamin.
Zasadnicze pytanie: kto chce jeździć w reprezentacji?
W podobnym tonie co Cieślak wypowiada się Piotr Szymański. Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego zapowiadał, że jest otwarty na dialog. Oczekiwał, że żużlowcy, którzy wysłali zwolnienia lekarskie, szczerze odpowiedzą na pytanie, czy chcą jeździć w narodowych barwach.
Ostatecznie Cieślak na łamach portalu WP Sportowe Fakty zapowiedział, że Janowski, Drabik oraz bracia Pawliccy w 2020 roku nie otrzymają powołania do reprezentacji Polski. Selekcjoner zaznaczył, że Janowski, którego zwolnienie obowiązywało od wtorku, podczas gdy w środę opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie z eventu marki BMW, powinien być świadomy ewentualnych konsekwencji takiego zachowania. – Mam tu takich zawodników jak Bartosz Zmarzlik czy Bartosz Smektała, którzy chcą jechać w kadrze. Mamy wystarczającą liczbę żużlowców na poziomie – stwierdził Cieślak.
Wybory czy mecz? Zobacz MEMY po meczu Polska - Macedonia Pół...
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?