Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Za farsę na Stadionie Narodowym ktoś musi zapłacić [ZDJĘCIA + WIDEO] Ole Olsen?

Leszek Jaźwiecki
Jednym z problemów na Narodowym była taśma startowa
Jednym z problemów na Narodowym była taśma startowa Szymon Starnawski
To miał być turniej, który kibice będą długo pamiętali. I tak będzie. Kibice Grand Prix na żużlu w Warszawie zapamiętają jednak jako żałosne widowisko. Czyja wina? Ole Olsena?

Zapowiadana jako wielkie wydarzenie żużlowa Grand Prix na Stadionie Narodowym przeszła do historii. Niestety, żałosnej, niechlubnej. Takiej kompromitacji jeszcze nie było. Budowany z mozołem za 6 milionów złotych wizerunek wspaniałej imprezy w sobotni wieczór legł w gruzach, rozsypał się jak domek z kart.

Teraz każdy w większym czy mniejszym stopniu odpowiedzialny za farsę zgotowaną ponad 50 tysiącom kibiców zrzuca z siebie winę. Szuka się kozła ofiarnego. PZMot, Benfield Sport International Ltd. (organizator GP), Speed Sport (duńska firma Ole Olsena odpowiedzialna za budowę toru), Pl.2012+ (operator Stadionu Narodowego), sędzia James Lawrence. Kto zawinił?

Nieważne kto najbardziej przyczynił się do tej narodowej klapy, ważne, żeby ktoś w końcu poniósł konsekwencje.
Kibice dali upust swojej frustracji krzycząc na stadionie i potem po wyjściu ze stadionu "Złodzieje, złodzieje". Na tym jednak może się nie skończyć. Niewykluczone, że kibice złożą pozew zbiorowy przeciwko organizatorom. Podobno jedna z kancelarii specjalizująca się w prawie sportowym jest w stanie bronić praw fanów żużla.
PZMot jako pierwszy wydał oświadczenie, w którym przeprasza wszystkich kibiców i zapowiada, że rozważa podjęcie kroków prawnych na drodze sądowej w stosunku do BSI i Speed Sport. Chodzi o kilka milionów euro. Nikt nie powinien także płacić za ułożenie toru - 1,5 miliona złotych - Ole Olsenowi. BSI i Speed Sport na razie milczą.

Jak wyjść z tego nieprzyjemnego impasu. Może dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie jeszcze jednego turnieju na Narodowym, tym razem z pominięciem nieudaczników z Anglii i Danii. PZMot mogły zaprosić żużlowe gwiazdy na swój koszt.

Tor mogą ułożyć polscy tormistrzowie. Na pewno fachowców nie brak. Nie trzeba sprowadzać nawierzchni, bo ta jest złożona w FSO po Grand Prix. Do tego jeszcze promocyjna cena biletów, która zrekompensowałaby fatalne wrażenie pozostawione po koszmarnej sobotniej GP. Warto spróbować.


*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Żużel: Za farsę na Stadionie Narodowym ktoś musi zapłacić [ZDJĘCIA + WIDEO] Ole Olsen? - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska