Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. W czwartek w Pradze turniej barażowy Drużynowego Pucharu Świata

Wojciech Koerber
W sobotę Maciej Janowski powinien wjechać na podium DPŚ.
W sobotę Maciej Janowski powinien wjechać na podium DPŚ. Andrzej Banaś
Polacy, Duńczycy oraz Czesi czekają już tylko na czwartego do brydża - tak wygląda sytuacja w Drużynowym Pucharze Świata na żużlu. Przypomnijmy, że awans do sobotniego finału (Praga) wywalczyli biało-czerwoni w niedzielę w Częstochowie, gdzie wyprzedzili Australijczyków i Łotyszy (obie ekipy trafiły do barażu) oraz Rosjan.

W poniedziałkowy wieczór drugi półfinał rozegrano w angielskim King’s Lynn. Pewnie zwyciężyli Duńczycy z Nickim Pedersenem, który na najwyższy stopień podium zabrał czteroletnią córeczkę Mikkeline.Do barażu trafili Brytyjczycy oraz Amerykanie, a w zasadzie w pojedynkę 43-letni Greg Hancock, który uzbierał 16 z 24 punktów ekipy. Jankesi w maksymalny sposób wykorzystali jokera (punkty liczone podwójnie), podczas gdy Szwedzi taktycznie się ośmieszyli. Bo Wirebrand zrobił jokera z Jonasa Davidssona, mimo że ten miał na koncie dwa zera. No i w ramach tej niezwykłej rezerwy przywiózł trzecią zerówkę.

Gdy chodzi o Brytyjczyków, zawiedli Craig Cook i Edward Kennett, który ma teraz zastępować Chrisa Holdera w składzie Unibaksu Toruń. Jutro w turnieju barażowym za Cooka i Kenneta pojadą Ben Barker oraz Lewis Bridger.

Gdy chodzi o sobotni finał, zwycięskiego składu nie zmienią Duńczycy, ale i Polacy. To oznacza, że w ekipie Marka Cieślaka zabraknie Tomasza Golloba - oficjalnie z powodu problemów z kręgosłupem. Nie są to jednak problemy nie do przezwyciężenia. Gdyby Gollob chciał, bez większego ryzyka mógłby usiąść na motocykl.
Przypomnijmy, że w Częstochowie startowali Jarosław Hampel (kapitan), Krzysztof Kasprzak, Maciej Janowski i Patryk Dudek. Wypada tylko żałować, że w programie zawodów nie ma miejsca dla rezerwowego. To chory regulamin, który wypaczy w końcu wyniki.

Czesi wystąpią w sobotnim finale na prawach gospodarza. Czwórkę wybiorą spośród Alesa Drymla, Lukasa Drymla, Mateja Kusa, Josefa Franca i Vaclava Milika jr.

Półfinał Drużynowego Pucharu Świata w King’s Lynn
1. Dania 49: Nicki Pedersen 13 (3,3,3,2,2), Kenneth Bjerre 11 (3,3,3,0,2), Michael Jepsen Jensen 12 (2,2,3,2,3), Niels Kristian Iversen 13 (3,1,3,3,3).

2. Wielka Brytania 35: Chris Harris 12 (2,2,2,1,3,2), Tai Woffinden 18 (3,2,6!,2,2,3), Edward Kennett 1 (0,-,1,-,0), Craig Cook 4 (1,1,0,2,0).

3. USA 24: Ryan Fisher 3 (0,0,1,u,1,1), Greg Hancock 16 (1,3,2,6!,3,1), Gino Manzares 1 (0,0,-,-,1), Ricky Wells 4 (1,1,0,1,1).

4. Szwecja 18: Daniel Nermark 5 (2,0,1,0,2,d), Peter Ljung 11 (2,2,2,1,1,3), Dennis Andersson 2 (1,1,0,t,0), Jonas Davidsson 0 (0,0,-,0!,-).

Baraż DPŚ (czwartek, Praga, transmisja w Canal+ Sport od godz. 18.45): Australia, Wielka Brytania, USA. Łotwa. Do finału awansuje tylko zwycięzca.

Finał DPŚ (sobota, Praga, transmisja w Canal+ Sport od godz. 18.30): Polska, Dania, Czechy i triumfator czwartkowego barażu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska