Tomasz Skrzypek, trener kickbokserskiej reprezentacji Polski, a także Fightera Wrocław, podpisał właśnie kontrakt z Włókniarzem Częstochowa, wracającym na żużlową mapę Polski. W klubie będzie odpowiadał za przygotowanie ogólne zespołu - innymi słowy, fizyczne. Kwestie stricte żużlowe to z kolei działka Józefa Kafla.
Już za tydzień, w niedzielę, niespełna 49-letni szkoleniowiec wybierze się z Włókniarzem na tygodniowe zgrupowanie. Zabierze też na nie dwóch swoich podopiecznych: ciemnoskórego Porugalczyka Janu da Cruza (człowiek-rzeźba), a także potężnego Michała Turyńskiego (człowiek-skała), przed którym życiowe wyzwanie. Otóż 11 marca w Sarajewie Turyński powalczy z miejscowym matadorem o prestiżowy pas (naprawdę prestiżowy) mistrza świata WAKO-PRO w kat. superciężkiej.
Przypomnijmy, że Skrzypek przez kilka lat współpracował z żużlowcami Betardu Sparty Wrocław i Piotrem Baronem. Teraz zajmie się organizmami takich zawodników jak Thomas H. Jonasson, Daniel Jeleniewski, Nicolai Klindt, Jacob Thorssell, Rafał Trojanowski, Mateusz Borowicz, Artur Czaja czy Hubert Łęgowik. Całkiem ciekawy skład, zwłaszcza że konkurencja szyła drużyny pod trudne czasy, żadne dream-teamy.
Trzeba też pamiętać, że przed dwoma laty Skrzypek został trenerem roku na Dolnym Śląsku w Plebiscycie Gazety Wrocławskiej. Pierwsze ligowe spotkanie, 28 marca, czeka częstochowian w Opolu, a zatem z klubem, w którym pracę podjął właśnie inny wrocławianin, red. Bartłomiej Czekański.
Tytularnym sponsorem Włókniarza jest wrocławska firma recyclingowa Eko-Dir.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?