Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Spartanie potrenowali w Szklarskiej Porębie

Rafał Bajko
Mariusz Cieśliński (ostatni z prawej) dbał o kondycję zawodników
Mariusz Cieśliński (ostatni z prawej) dbał o kondycję zawodników WTS Sparta Wrocław - facebook
Cały miniony tydzień zawodnicy Betard Sparty Wrocław szlifowali formę na wyczerpującym obozie przygotowawczym w Szklarskiej Porębie.

Pobyt w górskich klimatach to już niemal tradycja w przypadku przygotowań wrocławskich żużlowców.

- Taki wspólny wyjazd spełnia bardzo ważne zadanie. Po pierwsze - integruje. Po drugie - treningi w górskim terenie przekładają się na siłę i wytrzymałość zawodników - opowiada Mariusz Cieśliński, trener przygotowania fizycznego Betard Sparty.

Wciąż czynny kickboxer oraz zawodnik Muay Thai i k-1 chętnie podzielił się wrażeniami z obozu, gdzie nie oszczędzał (jak co roku) swoich podopiecznych. - Trenowaliśmy bardzo ciężko, ale staraliśmy się urozmaicać zajęcia. Kilkunastokilometrowe marszobiegi po Karkonoszach w zimowych warunkach stanowiły duże wyzwanie. Były momenty, że przez 2-3 kilometry (z tych kilkunastu) brodziliśmy w śniegu po pas, ale nikt nie pękał. Chłopaki świetnie to przeszli. Dla urozmaicenia zajęć wybieraliśmy się do Jakuszyc i tam trenowaliśmy na nartach biegowych. Przy pierwszej wizycie w tym miejscu skorzystaliśmy z fachowej pomocy naszych przyjaciół, którzy zawodowo zajmują się tym sportem i oni dali kilka cennych wskazówek naszym zawodnikom - dodaje członek sztabu szkoleniowego Rafała Dobruckiego.

Spędzanie czasu na świeżym powietrzu nie było oczywiście jedynym elementem przygotowań spartan. Reprezentanci czwartej ekipy PGE Ekstraligi codziennie korzystali także z siłowni, sali gimnastycznej czy basenu. W międzyczasie wrocławianie mieli również chwilę na relaks i regenerację po ciężkich zajęciach.

Zawodnicy i sztab trenerski Betard Sparty obóz w Szklarskiej Porębie zakończyli w niedzielę. Przez kilka dni odpoczywali, ale już jutro wracają do treningów we Wrocławiu.

Przygotowania do sezonu to jedno, ale swoim torem idzie rozplanowanie startów wrocławian w sezonie 2017. Kwestia terminarza PGE Ekstraligi jest znana od dawna (spartanie zaczną rozgrywki 16 kwietnia w Lesznie), ale wiemy już także, że Betard Sparta będzie miała swoich reprezentantów w tegorocznym Speedway Best Pairs.

Maciej Janowski, Vaclav Milik, Szymon Woźniak i Maksym Drabik, pod batutą Rafała Dobruckiego, stworzą w tej imprezie zespół pod nazwą Eko-Dir team. Początek zmagań w cyklu zaplanowano na 25 marca w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska