Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Nierówna walka z aurą

Rafał Bajko
W Gorzowie próbowano rozegrać półfinał Enea Ekstraligi, ale próby spełzły na niczym
W Gorzowie próbowano rozegrać półfinał Enea Ekstraligi, ale próby spełzły na niczym Mariusz Kapala
Półfinały Enea Ekstraligi oraz Nice Polskiej Ligi Żużlowej storpedowała pogoda. Żadnego z trzech spotkań nie udało się rozegrać, choć próbowano.

W weekend mieliśmy poznać stawkę finalistów zarówno Enea Ekstraligi, jak również I ligi. Niestety, głównym aktorem okazała się pogoda. Mecze Grupy Azotów Unii Tarnów z Fogo Unią Leszno (EE) i GKM- u Grudziądz z Orłem Łódź (Nice PLŻ) zostały przełożone na inny termin. Już wcześniej wiadomo było, że Marma Rzeszów i Carbon Start Gniezno zmierzą się 25.09 (Nice PLŻ).

Tylko w Gorzowie Wielkopolskim próbowano walczyć z torem. Dodajmy, bardzo długo... Spotkanie, które miało się odbyć o godz. 19, opóźniono o godzinę. Ostatecznie po próbie toru podjęto decyzję, że zawodnicy obu klubów ruszą do walki. Już w drugim biegu doszło jednak do upadku Adama Strzelca, po którym sędzia zawodów zwołał naradę wśród przedstawicieli drużyn. Po niej zgodnie stwierdzono, że dalsza jazda nie ma sensu.

Szkoda tylko, że cała procedura trwała prawie dwie godziny. Ucierpieli na tym przede wszystkim kibice, którzy po długim oczekiwaniu na rozpoczęcie zawodów musieli obejść się smakiem. Takie sytuacje na pewno nie wpłyną pozytywnie na wizerunek rozgrywek.

Przypomnijmy, że w pierwszych meczach półfinału Enea Ekstraligi Falubaz pokonał Stal 49:41, z kolei Fogo Unia zwyciężyła Grupę Azoty 50:40. W I lidze Marma wygrała w Gnieźnie 56:34, a Orzeł Łódź okazał się lepszy od GKM-u Grudziądz 48:42.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska