Żużel: Kociemba znów upadł, czyli uważaj na siebie, Kotku! (ZDJĘCIA)

Słoneczna pogoda kazała odwiedzić w sobotę Stadion Olimpijski, gdzie Betard Sparta pokonała sparingowo I-ligową Ostrovię Ostrów 46:31. Chętnych znalazło się tylu, że na jednej trybunie głównej nie pomieścili się. Trzeba było otworzyć także sąsiedni sektor (wyjście z pierwszego łuku).

Na tor nie wyjechał, choć jeszcze dzień wcześniej planował, Dennis Andersson. Szwed przydzwonił na koniec piątkowego treningu i z obolałym kręgosłupem pojechał do szpitala. - Nic się jednak złego nie stało. Przechodzimy profilaktyczne badania - uspokajał nas menedżer Piotr Baron. O mały włos, a ze spartańskim ognikiem na plecach nie pojechałby także Sebastian Ułamek. W piątkowy wieczór startował jeszcze na Wyspach, gromadząc 3 oczka (1,1,1,0) dla ekipy Birmingham Brummies, która uległa na wyjeździe Coventry 39:56. Sympatyczny nie pokonał żadnego z gospodarzy, a na wrocławski trening punktowany przyleciał spóźniony. Stąd najpierw przez pół godziny goście kręcili się po torze sami, w ramach zapoznania z nawierzchnią.

Wnioski z sobotnich zawodów? Niewiele się, niestety, zmieniło w stylu jazdy Patryka Kociemby. Wciąż ambicja przerasta umiejętności. Waleczny chłopak, chwała mu za to, lecz robi sobie krzywdę. W biegu młodzieżowym, gdy prowadził Patryk Malitowski, Kociemba zaczął ścigać drugiego Andrieja Kudriaszowa. Na wyjściu z łuku zahaczył przednim kołem o tylne rywala, stracił panowanie nad motocyklem i wpadł w ogrodzenie. Pierwsze koty za płoty. A nawet kotki, bo taką właśnie nosi Kociemba ksywę - Kotek. Musisz zacząć bardziej na siebie uważać, Kotku! Efektem upadku poszarpana dłoń i koniec jeżdżenia na weekend. A przecież Kociemba to jeździec, który może w ekstralidze zabierać punkty młodym rywalom. Mateusz Gradka i Patryk Dolny jeszcze nie są do tego zdolni.

Marnie spisywał się na Olimpijskim Nicolai Klindt, który startować po ekstraligowemu nie potrafił raczej nigdy. Gorzej, że i w polu zbyt szybki nie był. Dalecy jesteśmy od skreślania kogokolwiek po pierwszej próbnej jeździe, choć przy Duńczyku największy znak zapytania postawiliśmy już zimą. Wczoraj w Ostrowie, gdzie wrocławianie wygrali 46:43, był jednak o niebo skuteczniejszy.

W Ostrowie leżał z kolei Malitowski. W 12. biegu nieco narozrabiał z Marcinem Nowakiem. - Dziabnęło Patryka po starcie, przedłużył prostą, tamten nadjechał i upadli. Wszystko jednak gra, poobijany jest tylko - relacjonował nam senior Adam Malitowski. 1 kwietnia (niedziela, godz. 15) sparujemy w Zielonej Górze, 3 (wtorek, godz. 16) z Falubazem na Olimpijskim.

Uwagę zwraca fakt, że w sparingach Lotosu wciąż nie bierze udziału rekonwalescent Piotr Świderski.

Betard Sparta - Ostrovia 46:31 (sobota)

Sparta: Woffinden 10 (1,3,3,3), Klindt 5 (3,1,1,0), Jędrzejak 11 (3,2,3,3), Gradka 0 (d,d,-,), Ułamek 8 (1,3,1,3), Kociemba 0 (u,ns), Malitowski 12 (3,3,3,2,1), Dolny ns.
Ostrovia: Poważny 7 (2,3,-,2), Kroner 5 (ns,1,2,2), Borodulin 4+1 (1,2,0,1), Jamroży 6 (2,1,2,1), Staszewski 4 (2,2,u,0), Nowak 1 (1,0,d), Urbański ns, Kudriaszow 3 (2,0,d,1), Z. Czerwiński 0 (0,2).

Ostrovia - Betard Sparta 43:46 (niedziela)
Ostrovia: Gizatullin 6 (0,3,2,1,0), Borodulin 6 (1,2,1,1,1), Gomólski 7 (2,1, 1,3), Kroner 7 (1,2,2,2), Jamroży 7 (1,2,2,d,2), Nowak 3 (1,d,1,1), Kudriaszow 7 (3,3,1).
Sparta: Woffinden 7 (2,3,d,2), Klindt 10 (3, 0,3,2,2), Jędrzejak 15 (3,3, 3,3,3), Gradka 0 (0,0,0,d), Ułamek 12 (2, 1,3,3,3), Malitowski 2 (2,0,u), Dolny 0 (w,0,0,0,0).

62. Memoriał Smoczyka (sobota, Leszno)
1. Sajfutdinow 12+3 (2,1,3,3,3), 2. Hampel 12+2 (3,3,3,1,2), 3. Protasiewicz 12+1 (3,2,3,2,2), 4. Janowski 12+d (2,3,2,3,2), 5. N. Pedersen 11 (2,2,3,1,3), 6. T. Musielak 9 (3,0,2,2,2), 7. Piotr Pawlicki 8 (1,3,1,3,w), 8. Walasek 8 (1,2,0,2,3), 9. Przemysław Pawlicki 7 (0,2,2,0,3), 10. B. Pedersen 7 (2,3,1,0,1), 11. Kościecha 6 (0,1,2,2,1), 12. Batchelor 5 (1,1,d,3,d), 13. Kołodziej 4 (3,t,0,1,d), 14. Baliński 3 (1,d,0,1,1), 15. Adamczewski 2 (0,0,1,0,1), 16. Pavlic 1 (0,0,1,d,0), 17. Marach 1 (1).