18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria

Żużel. Janowski bez sukcesu na technicznej agrafce w USA

Wojciech Koerber
Maciej Janowski (z lewej) przebywa w USA, Tai Woffinden skończył właśnie wypoczynek na nartach zjazdowych w Europie i wybiera się do Australii.
Maciej Janowski (z lewej) przebywa w USA, Tai Woffinden skończył właśnie wypoczynek na nartach zjazdowych w Europie i wybiera się do Australii. Paweł Relikowski
35-letni Scott Nicholls zwycięzcą turnieju Monster Energy World Speedway w amerykańskim City of Industry.

Dla najzagorzalszych fanów speedwaya każda zimowa informacja o kręceniu się w lewo to miód na serce. W miniony weekend kręcili się w USA i to dosłownie. Na technicznej agrafce o długości 200 metrów z niewielkim okładem brakowało czasu na prostowanie motocykla. Zatem zwyciężyła angielska szkoła jazdy.

W wyścigu finałowym najszybszy okazał się były wicemistrz Polski z Atlasem Wrocław (2001) Scott Nicholls. Brytyjczyk miał jednak nieco szczęścia, bo ów finał rozgrywano na raty. Pierwsze podejście należało do miejscowego matadora Billy’ego Janniro, w którego wjechał jednak Darcy Ward. W powtórce, na rezerwowym motocyklu, Amerykanin nie był już tak szybki. Maciej Janowski skręcał z trudnością, pokonał tylko Hansa Andersena.

Monster Energy World Speedway: 1. Scott Nicholls (Wielka Brytania) 17 (3,1,0,3,2,2,6) + 1. miejsce w finale, 2. Charlie Venegas (USA) 18 (3,3,1,1,3,3,4) + 2. miejsce w finale, 3. Billy Janniro (USA) 18 (2,2,3,3,3,3,2) + 3. miejsce w finale, 4. Darcy Ward (Australia) 11 (2,3,2,2,0,2,w) + w, 5. Ricky Wells (USA) 11 (0,3,3,3,1,1), 6. Tyson Burmeister (USA) 11 (1,3,2,2,3,0), 7. Greg Hancock (USA) 11 (3,2,3,2,1,0), 8. Edward Kennett (W. Brytania) 10 (3,0,3,w,3,1), 9. Ryan Fisher (USA) 8 (2,2,1,3,w), 10. Hans Andersen (Dania) 6 (0,1,1,2,2), 11. Chris Harris (W. Brytania) 5 (0,1,2,d,2), 12. Patryk Dudek 4 (0,0,2,1,1), 13. Max Ruml (USA) 4 (2,1,0,1,0), 14. Gino Manzares (USA) 4 (1,0,0,1,2), 15. Billy Hamill (USA) 4 (1,2,1,-,-), 16. Maciej Janowski 1 (1,d,0,d,0), 17. Austin Novratil (USA) 1 (1), 18. Jason Ramirez (USA) 0 (0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
eva
Pozdrawiam kibiców żużla i speedway scm
...odeszlo to do lamusa
polecial sobie w okresie swiateczno-noworocznym, klubowi koledzy tez w tym czasie nie pakowali na silce, pozwiedzal, poogladal, odwiedzil tego i tamtego, a przy okazji popyrkal troche na diablotrudnej agrafce, chyba to lepsze niz rodzine biesiadowanie za stolem, kiedy mial to zrobic - w kwietniu ? w sezonie go rozliczysz, poza tym mijaja juz czasy TKKF-ow, taki Woffinden, Pedersen czy inny Sajfutdinow, ze juz nie wspomne o Australijczykach zima nawet do silowni nie wchodza, jakies narty, motocross i grunt, zeby miec kontakt z motocyklem, jakies wypady do Hiszpanii czy Francji... tak wygladaja przygotowania wielkich i nikt ich na gimnastyke nie wysyla, przyjdzie sezon, zweryfikuje, bedzie mozna sie o oceny pokusic...
F
FANY
Przykro mi to mówic ale masz rację. To nawet nie był żużel. Ani to zuzel, ani promocja zuzla. Ale zawsze fajnie zrobić sobie wycieczkę do łusa.
M
Mietek
To turniej Monstera. Maćka sponsoruje Red Bull. Dostał zaproszenie od Monstera i pozwolenie od Red Bulla. To nie był obowiązek.
M
Mietek
To był turniej Monstera. Maćka sponsoruje Red Bull. Został tam zaproszony przez konkurencyjną firmę. Red Bull się zgodził i Maciek pojechał.
H
HELMOND
Ten start to obowiązek wobec SPONSORA Jak się nie ma pojęcia to się lekcje odrabia
D
Danio
Dziwię się Maciejowi że w okresie świąteczno-sylwestrowym ma czas na takie "pierdoły" za oceanem o czapkę śliwek (przy okazji ryzykuje swoim zdrowiem). Powinien we Wrocławiu pakować na siłce i gimnastyke robić i szykować się na przyjazd Aniołów. Chyba ma za dużo kasiory...
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska