Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Betard Sparta zamierza wyjechać w sobotę na tor. A później do Pragi

Wojciech Koerber
Już 6 kwietnia mecz we Wrocławiu z Falubazem Zielona Góra. Taki układ nam pasuje - czerwony i niebieski kask na czele.
Już 6 kwietnia mecz we Wrocławiu z Falubazem Zielona Góra. Taki układ nam pasuje - czerwony i niebieski kask na czele. Janusz Wójtowicz
Jeśli pogoda wyrazi zgodę i zapali zielone światło, w sobotę o godz. 13 ekipa Betardu Sparty wyjedzie na tor Skansenu Olimpijskiego. Dzień później zespół również zamierza trenować, najpewniej o godz. 10.

- Na treningi przyjadą wszyscy nasi zawodnicy oprócz Woffindena i Jepsena Jensena. Tai jeździ w King's Lynn, a Michael pierwszy trening ma odbyć w sobotę w Danii z reprezentacją swojego kraju – mówi nam menedżer zespołu Piotr Baron, który w czwartek osobiście odwiedził Danię. Odebrał kilka silników i wymienił z majstrami kilka uwag, bo przecież zaczyna się właśnie wielkie testowanie nowych tłumików.

- Trzeba było się paru rzeczy dowiedzieć. Poza tym kilku naszym chłopakom chcemy znaleźć miejsce w lidze duńskiej – dodaje Baron. Mowa tu o wrocławskiej młodzieży, która doświadczenie ma również zbierać z czeskich torów. Wrocławianie są po słowie z klubami w Pardubicach oraz Pradze. Zresztą współpraca ma zatoczyć szersze kręgi i na kilku płaszczyznach. W jej ramach 5 marca (czwartek) wrocławianie mają się udać do Pragi, by trenować na tamtejszej Markecie.

- We Wrocławiu chcielibyśmy pojeździć od soboty do poniedziałku. Później, w związku z przenoszeniem maszyny startowej pod trybunę wschodnią, nie będziemy mogli korzystać z toru aż do 10 marca. Stąd m.in. plan wyjazdu do Pragi. Zresztą zamierzamy współpracować bliżej, bo w późniejszym czasie prażanie przyjeżdżaliby na treningi do nas. Rozmawiałem już o tym z Tomasem Topinką – wyjaśnia Baron.

Wiemy już także, gdzie rozegrają wrocławianie mecze fazy play-off. Nigdzie? Też się może zdarzyć, bo najpierw trzeba się przecież do tej fazy dostać. Jeśli się jednak powiedzie, to Betard Sparta ugości rywali na najlepszym polskim torze, gdy chodzi o możliwość walki w polu. W Częstochowie.

- Wybierając Częstochowę chcieliśmy choć częściowo wynagrodzić kibicom Włókniarza brak w bieżącym sezonie żużla na najwyższym poziomie. Dziękujemy włodarzom Ostrowa za wcześniejszą deklarację pomocy i liczymy, że zarówno oni jak ich kibice zrozumieją przyczyny naszej decyzji. Pragnę również podziękować prezydentowi Częstochowy za szybkie podjęcie naszej inicjatywy. Naszych kibiców zapewniam, że będziemy o nich pamiętać i dołożymy wszelkich możliwych starań, aby mogli czynnie uczestniczyć w decydującej fazie rozgrywek – powiedziała Krystyna Kloc, przewodnicząca rady nadzorczej na facebookowym profilu klubu.

Decyzję WTS-u musi jeszcze zatwierdzić komisja licencyjna PZM.
* Jak informuje facebookowy profil WTS-u, na sobotni trening otwarty zostanie dla kibiców sektor nr 7.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska