Wrocławski ogród zoologiczny w 2018 roku odwiedziło 1 632 374 zwiedzających. To o około 50 tys. mniej niż w ubiegłym roku. Od 1 lutego zacznie obowiązywać nowy cennik biletów. Dyrektor Radosław Ratajszczak przekonuje, jednak, że podwyżki są związane z rosnącymi kosztami utrzymania ogrodu, a nie z nowymi inwestycjami. A tych w planie na rok 2019 jest kilka.
Zobacz też: Drożeją bilety do zoo. Mamy nowy cennik
Nowy wybieg dostaną m.in. wilki. Powstał w tzw. europejskiej części ogrodu, niedaleko wybiegów rysi, żbików i niedźwiedzi brunatnych. Miał on zostać oddany jeszcze w ubiegłym roku, ale prace się przedłużyły. Teraz trzeba tam posadzić rośliny. Wybieg zostanie przez wilki zasiedlony w marcu.
- Wszystko zależy od tego, kiedy wyrośnie tam trawa. Najpóźniej będzie to w kwietniu. Wilk jest sanitariuszem lasu. I chociaż w zoo spełnia jedynie funkcję edukacyjną, musimy o niego dbać. To gatunek, który żył kilkadziesiąt tysięcy lat przed nami - mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor zoo we Wrocławiu.
Budowa wybiegu dla wilków finansowana jest ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Gotowy jest już wybieg dla wydr. On też zostanie zasiedlony w marcu. Ma być przedłużeniem Odrarium. Teraz przedstawiciele zoo oprócz gatunków ryb i ptaków zamieszkujących tereny nadodrzańskie chcą zaprezentować nam parę drapieżników, czyli wydry. Nowe siedlisko będzie należeć do Lizy i Bolka - wydr, które są już w naszym ogrodzie zoologicznym. To para wydr z gatunku Lutra lutra, która zostanie przeniesiona z okolic Ptaszarni. W przyszłości nowym siedliskiem będą mogły cieszyć się kolejne wydry, o ile Liza i Bolko doczekają się potomstwa. Ta inwestycja została dofinansowana w ramach projektu ochrony gatunków zagrożonych wymarciem i edukacji ekologicznej ze środków programu regionalnego Funduszy Europejskich i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Z kolei w starej części ogrodu trwa budowa wybiegu dla jeleni filipińskich i takinów. Będzie on gotowy w kwietniu lub maju. Jedną z najważniejszych tegorocznych inwestycji ma być również remont zabytkowego budynku ptaszarni.
- Obiekt jest zabytkowy, ale nie spełnia wszystkich norm - przyznaje Radosław Ratajszczak. - To całkowity remont.
W tym miejscu zoo znowu robi ukłon w stronę zwierząt. Będzie mniej przestrzeni dla zwiedzających, a więcej dla ptaków.
- Z kilkunastu wolier zostaną trzy, ale zamieszka w nich kilkanaście gatunków ptaków - mówi Joanna Kij, specjalista ds. promocji we wrocławskim zoo.
Remont budynku ptaszarni zakończy się najprawdopodobniej w październiku bądź listopadzie tego roku. Dach został już odnowiony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?