Krótkowzroczność nową chorobą cywilizacyjną?
Jak widzą świat osoby z wadą wzroku? Warto się nad tym chwilę zastanowić zwłaszcza, że takich osób jest na świecie bardzo dużo. Wady wzroku coraz częściej nazywane są chorobą cywilizacyjną. Liczba krótkowidzów wzrasta w zastraszającym tempie, a spory odsetek stanowią dzieci. Obecnie na krótkowzroczność cierpi ponad 1,6 miliarda ludzi na świecie. Z danych WHO wynika, że do 2050 roku wada dotknie nawet połowy ludzkości.
Najczęstszymi winowajcami postępującej wady wzroku są ekrany, z którymi pracujemy na co dzień. Przyczyną globalnie występującej miopii, czyli krótkowzroczności, jest nadużywanie tabletów, smartfonów oraz komputerów. Nic tak nie psuje wzroku, jak patrzenie na ekran ze zbyt bliskiej odległości. Mały dystans do punktu, na którym skupiamy wzrok, prowadzi do dużego wysiłku i upośledza pracę oczu. Nie pomaga nam także sztuczne światło, w którym spędzamy większość czasu.
Ekspozycja na naturalne światło jest ściśle związana ze zmniejszaniem progresji krótkowzroczności. Gałka oczna krótkowidza jest dłuższa niż u osoby ze zdrowym wzrokiem, ale dzięki przebywaniu na słońcu możemy ograniczać jej rozrost i pogłębianie wady. - dr n. med. Małgorzata Zaraś, Kierownik Poradni Okulistycznej w Centrum Medycznym CMP
(źródło: magazynswiatseniora.pl)
Zobacz, jak widzą świat osoby z wadami wzroku
Krótkowzroczność, choć jest najczęściej występującą wadą, jest też stosunkowo łatwa w korekcji. Warto podkreślić, że aż 250 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu znacznie poważniejszych zaburzeń widzenia, w tym 36 milionów to osoby niewidome.