Znika gigantyczna rura, która ponad pół wieku szpeciła most Pomorski we Wrocławiu

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Robotnicy demontują stary ciepłociąg przebiegający po jednym z przebudowywanych mostów Pomorskich w centrum Wrocławia.
Robotnicy demontują stary ciepłociąg przebiegający po jednym z przebudowywanych mostów Pomorskich w centrum Wrocławia. Magdalena Pasiewicz / Poslak Press
W ramach remontu generalnego mostów Pomorskich rozpoczęto demontaż rury ciepłowniczej, która przebiegała wzdłuż balustrady, szpecąc zabytkową przeprawę. Stało się to możliwe po uruchomieniu nowego ciepłociągu poprowadzonego pod dnem Odry.

Wielki szary rurociąg od ponad pół wieku przebiegał wzdłuż zabytkowych mostów. W tym roku w ramach remontu przeprawy, ciepłociąg przełożono pod dno rzeki. Aby schować rury pod dnem Odry, budowlańcy przez kilka miesięcy drążyli głębokie 16-metrowe komory. Z ich dna specjalistyczne maszyny wiercące, wciskane hydraulicznymi siłownikami wydrążyły dwa tunele pod rzeką. Nowy ciepłociąg uruchomiono z końcem października. Dziś (12 listopada) rozpoczął się demontaż starej rury przy użyciu dźwigu.

Wykonawca przywraca mostom Pomorskim wygląd z początków XX wieku. Zabytkowe przeprawy odzyskają między innymi stylowe latarnie na wieżyczkach. Koszt przebudowy obu mostów to blisko 70 milionów złotych. Prace potrwają jeszcze do 2023 roku.

Robotnicy demontują stary ciepłociąg przebiegający po jednym z przebudowywanych mostów Pomorskich w centrum Wrocławia.

Znika gigantyczna rura, która ponad pół wieku szpeciła most ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc
A ja sie pytam kiedy zniknie cieply jacek i jego wykolejeni wyborcy??? Jedna rura znikla wiec pozostale tez niech znikna z ratusza urzedow itd
G
Gość
12 listopada, 16:24, Gość:

A mnie te stare rury przypominają moją młodość Tip Top w rynku, abba i fajne imprezy w Monopolu ha ha ha

I komu to szkodziło? Wywalą kilkadziesiąt milionów tylko po to by zrobić wydzielone torowisko, ścieżki dla rowerów i kawałek chodnika. Bo przecież z racji konieczności ochrony zabytkowej kostki brukowej ulicy tam nie będzie.

G
Gość
Dostaję ponad 90 dolarów za godzinę pracy z domu z 2 dzieci w domu. Nigdy nie sądziłem, że dam radę, ale moja najlepsza przyjaciółka zarabia na tym ponad 10 tysięcy miesięcznie i przekonała mnie, żebym spróbował. Potencjał z tym jest nieskończony. Oto co robiłem,

=====>>>>Urben54.com
G
Gość
zbedna robota...warto bylo kase wrzucic w inne tematy np.kladki pieszorowerowe w te rejony gdzie sa konieczne z racji usprawnienia lub skrocenia ruchu...np ul.teczowa-braniborska o innych lokalizacjach mysle,ze inni napisza...te bizantyjskie inwestycje kogos razily rozumie,ze tych co zalokowali grosz w marinie...
G
Gość
12 listopada, 13:54, Gość:

Chciałem przypomnieć, że rury są dwie. Skoro demontowana jest tylko jedna, to druga (ta po prawej patrząc od rynku) zostaje.

12 listopada, 16:47, Gość:

Nie masz do czego się pr.z.ypie.r.d.alać płastugo.

12 listopada, 18:09, Gość:

Drogi ichtiologu. Dziękuję Ci za docenienie nas, ryb płaskich. Możemy wreszcie być dumni, że nasz przydenny poziom inteligencji i wrodzonej kultury znacząco przewyższa wielokropkowy rodzaj inwektyw z twojej strony. Reasumując, twój poziom jest tak w okolicy jakiegoś pasożyta, np. glisty.

Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem , naczelny ichtiologu Wrocławia,specjalisto od rur.Na zdjęciach widać , że demontują lewą rurę , patrząc od rynku.Jak poradzą sobie z nią to zabiorą się za prawą....oczywiście ptrząc od rynku proszę Pana.

D
DAREK
Nie szpecila a przekazywala cieplo gamonie.Bez niej byscie w rekawiczkach zimowych pisali swoje wypociny.
G
Gość
12 listopada, 13:54, Gość:

Chciałem przypomnieć, że rury są dwie. Skoro demontowana jest tylko jedna, to druga (ta po prawej patrząc od rynku) zostaje.

12 listopada, 16:47, Gość:

Nie masz do czego się pr.z.ypie.r.d.alać płastugo.

Drogi ichtiologu. Dziękuję Ci za docenienie nas, ryb płaskich. Możemy wreszcie być dumni, że nasz przydenny poziom inteligencji i wrodzonej kultury znacząco przewyższa wielokropkowy rodzaj inwektyw z twojej strony. Reasumując, twój poziom jest tak w okolicy jakiegoś pasożyta, np. glisty.

J
Jadzia łech..taczka
Ta druga zostaje, bo temu z dołu się podoba.
G
Gość
12 listopada, 13:54, Gość:

Chciałem przypomnieć, że rury są dwie. Skoro demontowana jest tylko jedna, to druga (ta po prawej patrząc od rynku) zostaje.

Nie masz do czego się pr.z.ypie.r.d.alać płastugo.

G
Gość
A mnie te stare rury przypominają moją młodość Tip Top w rynku, abba i fajne imprezy w Monopolu ha ha ha
G
Gość
Chciałem przypomnieć, że rury są dwie. Skoro demontowana jest tylko jedna, to druga (ta po prawej patrząc od rynku) zostaje.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie