Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znęcał się nad amstaffem. Pies mógł już nie żyć [ZDJĘCIA]

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Głodzony amstaff
Głodzony amstaff Grupa Pomocy Zwierzętom Ratuj
Przedstawiciele Grupy Pomocy Zwierzętom Ratuj w piątek odebrali właścicielowi amstaffa. Pies był głodzony. Ważył tylko 13 kg, chociaż według weterynarza powinien ważyć co najmniej trzy razy tyle. Jeszcze trzy dni i pies mógłby nie przeżyć.

Wolontariuszy o głodzonym psie zawiadomił jeden z sąsiadów. Kiedy przedstawiciele grupy Ratuj dotarli na miejsce, do jednego z mieszkań przy ul. Roosevelta, ich oczom ukazał się dramatyczny widok. Skrajnie wygłodzony pies był przywiązany do kaloryfera, na pysku miał kaganiec weterynaryjny, uniemożliwiający swobodne oddychanie.

- Kiedy mężczyzna nas zobaczył, odwiązał psa, dał mu wody i trochę karmy. Pies dosłownie się rzucił na jedzenie, wypił też całą miskę wody. Ale właściciel nie tłumaczył się nam. Powiedział, że zrzeknie się psa polubownie - mówi Patrycja Starosta z grupy Ratuj.

Pies jest rasowy. To amstaff, pochodzi z pseudohodowli. W dniu interwencji ważył 13 kg. To stanowczo za mało na psa tej rasy. Według weterynarza powinien ważyć co najmniej 35 kg.

- W ciągu tych kilku dni piesek przytył już 1,5 kg. Ma bardzo duży apetyt. Nie możemy go jednak żywić zwykłą karmą. Musi być to karma specjalistyczna, dla rekonwalescentów, a ta jest bardzo droga, dlatego zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy - dodaje Patrycja Starosta. - Oprócz tego dostaje również suplementy. Nie można go też karmić dużymi porcjami, bo dostałby skrętu żołądka. Jedzenie dostaje więc kilka razy dziennie, ale w małych porcjach. Na szczęście, nie jest na nic chory, teraz dużo odpoczywa.

Sprawa została przekazana już do prokuratury. Według świadków mężczyzna znęcał się w ten sposób nad psem od kilku miesięcy. Na razie pies przebywa w hotelu dla psów. Nie wykazuje żadnych objawów agresji, mimo swoich złych i traumatycznych doświadczeń. Gdy przejdzie rekonwalescencję, wolontariusze z grupy Ratuj będą szukać opiekuna, który chciałby go adoptować. Już teraz jednak deklarują, że chcieliby, by była to osoba znająca rasę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska