O połowicznym zrealizowaniu planu mogą mówić juniorzy Chrobrego Głogów, którzy w ramach Ligi Dolnośląskiej Juniorów zmierzyli się w Polkowicach z tamtejszym KS. Starszy rocznik trenowany przez Przemysława Mazana uległ rywalom 2:4 i spadł na szóstą pozycję w tabeli. - To chyba nasz najgorszy mecz w tym sezonie. Nie mieliśmy pomysłu na grę w ataku. Mam też pretensje o zaangażowanie, bo wyglądało to tak, jakbyśmy grali na pół gwizdka - ocenia występ swoich podopiecznych Przemysław Mazan.
Lepiej w ofensywie i pod względem cech wolicjonalnych zaprezentowali się juniorzy młodsi, którzy rozgromili swoich rywali aż 6:1. - Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. Mecz był bardzo szybki. Bardzo szybko otworzyliśmy wynik. Zagraliśmy kilka naprawdę składnych i pomysłowych akcji w ofensywie. Bardzo cieszy mnie też nasza dyspozycja przy stałych fragmentach gry, po których Maciek Magdziak zdobył głową dwie bramki - mówi trener Paweł Rząsa.
Jak podkreśla szkoleniowiec, w grze jego podopiecznych widać dużą pewność siebie. - Wpływ na to ma bardzo solidnie przepracowana przerwa zimowa. Mieliśmy wielu mocnych sparingpartnerów. Graliśmy często ze starszymi rocznikami, między innymi z juniorami starszymi Górnika Polkowice, z którymi nawet wygraliśmy. To przetarcie ze starszymi, bardziej doświadczonymi i silniejszymi fizycznie rywalami wychodzi teraz z korzyścią w lidze - tłumaczy P. Rząsa.
Dzięki wygranej w Polkowicach juniorzy młodsi umocnili się na pozycji lidera rozgrywek.
W najbliższy piątek, 25 marca oba juniorskie zespoły pomarańczowo-czarnych podejmą MKS Oława. Juniorzy starsi na boisko na os. Piastów Śląskich wybiegną o godzinie 11, zaś ich młodsi koledzy o godzinie 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?