Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana dostawcy prądu może się opłacać, ale uważaj na oszustów

Zbigniew Biskupski AIP
Karolina Misztal / Polska Press Grupa
Rośnie liczba osób, które decydują się na zmianę dostawcy energii, a jednocześnie do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) napływa coraz więcej skarg na przedstawicieli handlowych dystrybutorów energii, którzy dla pozyskania nowego klienta stosują nieuczciwe metody.

Tylko w 2014 roku na taką zmianę zdecydowało się ponad 150 tysięcy konsumentów z grupy gospodarstw domowych. Tym samym liczba wszystkich odbiorców, którzy zrezygnowali z zakupu prądu u tzw. sprzedawcy z urzędu sięgnęła prawie 290 tysięcy.
Podobnie jak na rynku usług telekomunikacyjnych, często przedstawiciel handlowy nowego operatora podszywa się pod pełnomocnika dotychczasowego dostawcy prądu. przedsiębiorstwa z którym odbiorca miał podpisaną umowę). Odbiorcy zawierali nową umowę z innym sprzedawcą będąc przekonanymi, że jest to umowa z dotychczasowym sprzedawcą. Zdarzało się także, że przedstawiciele handlowi fałszywie informowali klientów, że dotychczasowy sprzedawca kończy działalność i w związku z tym odbiorcy muszą podpisać nowe umowy.

Kolejna pułapka dotyczy kosztów dostawy energii określonej w umowach. Zwłaszcza gdy podpisujemy umowę, faktyczna wieloletnia skala oszczędności może być zupełnie inna niż oczekiwana. Niektóre oferty sprzedawców zawierają bowiem różne ceny energii w kolejnych latach trwania umów wieloletnich. W ten sposób atrakcyjną cenę w pierwszym roku trwania umowy rekompensują oni sobie – i to z nadwyżką – w latach następnych, licząc iż przed jej podpisaniem klient nie zwróci uwagi na taki kruczek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szefie, uważaj! Trafisz na czarną listę na FB. Na co skarżą się pracownicy?

Szczególną ostrożność powinniśmy zachować gdy chcemy skorzystać z oferty zmiany dostawcy prądu przedstawianej nam na różnego rodzaju imprezach, w galeriach handlowych czy wręcz na ulicy. Fachowo określa się to zawarciem umowy poza lokalem przedsiębiorcy. W takim przypadku konsument powinien być poinformowany na piśmie o prawie do odstąpienia od umowy w ciągu 10. dni, bez podania przyczyny i ponoszenia żadnych kosztów, składając na piśmie, w tym terminie, stosowne oświadczenie przedsiębiorstwu energetycznemu, z którym zawarta została dana umowa. Jeśli jednak nie wyegzekwujemy tego prawa (nie dostaniemy takiej informacji na piśmie), a dopiero po zawarciu umowy doczytamy się w niej postanowień dla nas niekorzystnych, odstąpienie od umowy przedsiębiorstwo energetyczne może uzależnić od zapłacenia przez nas określonej kwoty.

URE radzi, by w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do treści umowy prosić przedstawiciela handlowego, aby pozostawił druk umowy oraz kontakt do siebie. Dzięki temu zyskamy czas na wyjaśnienie wszelkich zastrzeżeń, np. telefonując do Punktu Informacyjnego dla Odbiorców Energii i Paliw Gazowych Urzędu Regulacji Energetyki, pod numer tel. 22 244 26 36.
Urząd wychodzi bowiem z założenia, że tylko odpowiednio poinformowany odbiorca może skutecznie dbać o własne interesy na rynku energii.

– Zwiększenie świadomości i wiedzy odbiorców, łatwiejszy dostęp do informacji o swoich prawach oraz edukacja konsumentów wywierają presję na sprzedawców. W efekcie sprzedawcy muszą zapewnić odpowiednie standardy obsługi świadomych swoich praw konsumentów – podkreśla Maciej Bando, Prezes URE.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska