Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana czasu na zimowy 2017 [CZAS ZIMOWY - JAK PRZESTAWIĆ ZEGAREK]

dan, ww, aip
Zmiana czasu na zimowy w nocy z 28 na 29 października
Zmiana czasu na zimowy w nocy z 28 na 29 października Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Zmiana czasu na zimowy już w nocy z soboty na niedzielę! Śpimy o godzinę dłużej! Jak przestawić zegarek na czas zimowy? W nocy z 28 na 29 października wskazówki przesuwamy z godziny 3 na 2.

Zmiana czasu - z godziny 3 na 2

W nocy z soboty na niedzielę obowiązkowo przesuniemy wskazówki zegara do tyłu, czyli z godziny 3 na 2. Nie jest wykluczone, że po raz ostatni. Oto poseł Marek Sawicki złożył w imieniu PSL projekt ustawy, która ma zlikwidować w Polsce czas zimowy. Poseł wypunktował wszystkie wady majstrowania dwa razy do roku przy wskazówkach czasomierzy. Ma to psuć cykający w nas zegar biologiczny, co objawia się m.in. kłopotami ze snem i z koncentracją, zwiększonym ryzykiem zawału serca, wzrostem liczby wypadków drogowych i budowlanych. Powstaje zamęt w gospodarce, pociągi stoją godzinę w polu, samoloty opóźniają start, bankomaty zawieszają wypłaty i wpłaty.

Zmiana czasu - albo wszyscy albo nikt

Ale wprowadzenie jednolitego czasu to nie bułka z masłem. Dyrektywa unijna z 19 stycznia 2001 roku, która bezterminowo określa, kiedy zaczyna się i kończy czas letni w całej Unii, wyklucza możliwość wyłamania się jednego z krajów wspólnoty. Jej sens jest taki: albo wszystkie kraje Unii przechodzą na jeden czas, albo nikt. - Co prawda to nie nakaz tyl- ko zalecenie, ale separatystyczne wyłamanie się z tej dyrektywy może skończyć się nabiciem sobie guza - uważa Albin Czubla, szef Laboratorium czasu i Częstotliwości.

Tymczasem z sondaży wynika, że aż 64 proc. ankietowanych nie podoba się przechodzenie z czasu letniego na zimowy. Emocje rosną, bo 28 proc. jest za utrzymaniem dwóch czasów. Ciekawe, że ci „za” i ci „przeciw” używają niemal identycznych argumentów. Łódzki zegarmistrz Bogdan Barański widzi to tak: - Mnie na przykład brakuje zimą dziennego światła. Dlatego, czy miałoby mi to szkodzić czy nie, wolę budzić się, kiedy jest już jasno za oknami, a przy czasie letnim wstawałbym w nocy i w nocy wracał do domu. Natomiast można by stosować czas letni przez cały rok, gdyby zrobiły to wszystkie kraje Unii. Oczywiście wiem, że pociągi stają tej nocy w polu, żeby dostosować się do rozkładu jazdy, ale wyobraźmy sobie, że u nas jest jednolity czas, a w Niemczech, Czechach czy Francji zmienny. W takim układzie pociągi też stawałyby na granicy państwowej, bo tam byłby czas zimowy.

COMPONENT {"params":{"text":"ZMIANA CZASU - CZY TO MA SENS?","id":"zmiana-czasu-czy-to-ma-sens"},"component":"subheading"}

Od jak dawna przesuwamy wiosną wskazówki zegarów do przodu, a jesienią cofamy? Naszą ciekawość zaspokoił pan Albin Czubla: - W Polsce ta praktyka stała się normą w 1977 roku, a więc równo czterdzieści lat temu. Eksperymentowano z wprowadzeniem czasu zimowego również w okresie międzywojennym. Po wojnie zaczęliśmy przesuwać zegarki w latach 1957-64, by znów zaprzestać aż na 12 lat. Nie wiadomo czy od 2018 nadal będziemy przechodzić na czas letni w ostatnią niedzielę marca, a na zimowy w ostatnią niedzielę października, bo tak robią wszystkie kraje wspólnoty europejskiej. Z godzinami już bywa różnie. Podczas gdy nasz pan Kowalski wiosną przesuwa wskazówki z 2 na 3, a jesienią z 3 na 2, to dla przykładu panowie: Schneider, Brown czy Chagall robią to samo o godzinie 1 wiosną i o 2 jesienią. W Europie wyjątkiem są Islandczycy, Białorusini, Rosjanie, a od marca ubiegłego roku także Turcy, którzy mają ten sam czas przez cały rok.

W skali światowej do rodziny 70 państw przechodzących jesienią na czas zimowy, nie należy między innymi Japonia. Przyczyna jest zaskakująca. - Powód jest emocjonalny, bo Japończycy uważają, że to zwyczaj „narzucony” po wojnie przez okupanta, za którego do dziś uważają USA, a Japończycy są narodem dumnym - wyjaśnia Albin Czubla. Ilekroć wspomina się tam o czasie letnim i zimowym, natychmiast odzywają się głosy sprzeciwu. Ponoć minister rolnictwa uważa, że kury znosiłyby mniej jaj, a wołowina byłaby gorsza. Amerykanie to biegunowo inny naród niż Japończycy. Jeszcze pięć lat temu przestawiano tam zegary w pierwszą niedzielę kwietnia i ostatnią niedzielę października, ale teraz robią to w drugą niedzielę marca i pierwszą niedzielę listopada. Jednym z powodów, jaki ich do tego popchnął, było zmniejszenie liczby wypadków w Halloween, które z racji skrócenia tzw. jasnych godzin zdarzały się w to święto nagminnie.

Wieść niesie, że ojcem pomysłu wprowadzenia letniego czasu był słynny amerykański wynalazca Benjamin Franklin. Wiosną 1789 roku, gdy przebywał w Paryżu jako ambasador amerykański, o 6 rano zauważył, że choć słońce już dawno wzeszło, wszystkie okna są zasłonięte, a całe miasto smacznie chrapie. Szybko obliczył, że gdyby paryżanie wcześnie wstawali i wcześnie kładli się spać, zaoszczędziliby przez rok 64 mln funtów wosku. Sezonowej zmiany czasu nie wymyślił , ale w liście do „Journal de Paris” zaproponował, by racjonowaniem wosku zmusić mieszkańców miasta do wstania o brzasku, a jak to nie pomoże - biciem w dzwony, a nawet strzelaniem z armat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska