Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złożenie wieńców pod tablicą Powstania Węgierskiego przy pl. Grunwaldzkim we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

Janusz Gajdamowicz
Janusz Gajdamowicz
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz administracyjnych i samorządowych oraz wielu instytucji oraz organizacji społecznych.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz administracyjnych i samorządowych oraz wielu instytucji oraz organizacji społecznych. Janusz Gajdamowicz
4 listopada przypadła 65. rocznica wkroczenia wojsk radzieckich do Budapesztu i stłumienia Powstania Węgierskiego z 1956 r. Wrocławianie upamiętnili to wydarzenie uroczystym złożeniem wieńców pod tablicą poświęconą tamtym dramatycznym chwilom.

- Spotykamy się pod tablicą, która upamiętnia zaangażowanie wrocławian w pomoc Węgrom podczas powstania w 1956 r. - mówił na wstępie uroczystości Sergiusz Kmiecik, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia. - Wtedy to, w tych mrocznych komunistycznych czasach - ale też jakże ważnej chwili dla naszych braci Węgrów - mieszkańcy naszego miasta potrafili wznieść się ponad strach czy lęk i zebrać pomoc humanitarną dla bohaterskich powstańców. Dzisiaj czcimy też ofiarę życia i zdrowia tych wszystkich, którzy poświęcili je w walce o wolność i tych, którzy musieli opuścić swoją ojczyznę w związku ze swoimi odważnymi wyborami – dodał radny.

W imieniu Sejmiku Województwa Dolnośląskiego wystąpił Damian Mrozek, doradca ds. kontaktów z organizacjami pozarządowymi i kombatanckimi, który odczytał oficjalne stanowisko Sejmiku wystosowane na tę okazję. Radni podkreślili zaangażowanie wrocławian i mieszkańców Dolnego Śląska oddających masowo krew i osocze oraz organizujących zbiórki darów i pieniędzy dla Węgrów. Nawiązali też do wspólnej, kilkusetletniej historii i bohaterów, którzy wpisali się w polsko-węgierskie dążenie do wolności i niepodległości obydwu narodów.

- Dokładnie czwartego listopada 65 lat temu nastąpił drugi atak Armii Czerwonej na Budapeszt, podczas którego zginęło ok. 3 tys. powstańców, tysiąc cywilów, a blisko 300 osób stracono – opowiadał Ákos Engelmayer, uczestnik tamtych wydarzeń i pierwszy ambasador Węgier w Polsce po 1989 r. - Otrzymaliśmy wtedy pomoc od całego świata, ale pomoc z Polski - która dopiero podnosiła się po ogromnych stratach spowodowanych skutkami II wojny światowej – była wyjątkowa i obejmowała jedną trzecią tego co do nas dotarło, a ta tablica przy której się dzisiaj spotykamy najlepiej o tym świadczy – podkreślał dyplomata.

W imieniu narodu węgierskiego wyrazy podziękowania za złożoną pomoc złożył także Adam Szesztay, wicekonsul Węgier we Wrocławiu, a o postawie mieszkańców miasta podczas Powstania Węgierskiego opowiadał Piotr Gaglik reprezentujący lokalne Towarzystwo Polsko-Węgierskie. Uroczystość zakończyła się złożeniem kwiatów pod tablicą pamięci, a następnie wszyscy udali się do Ossolineum, gdzie Ośrodek Debaty Międzynarodowej wraz w wrocławskim oddz. Instytutu Pamięci Narodowej zorganizowały spotkanie, w którym uczestniczył Ákos Engelmayer. Uczestnik i naoczny świadek Powstania Węgierskiego w porywający sposób opowiedział o swoich przeżyciach i losach, jakie związały go z Polską w następnych latach swojego życia.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska