Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej nikomu nie odpuści, nawet ratownikowi GOPR

Rafał Święcki
Ratownik GOPR Roman Gąsior odebrał nowy sprzęt ufundowany przez firmę ceneo.pl
Ratownik GOPR Roman Gąsior odebrał nowy sprzęt ufundowany przez firmę ceneo.pl Rafał Święcki
Okradziony ratownik GOPR odzyskał cenny ekwipunek. Pomogli mieszkańcy i miłośnicy gór.

O kradzieży, której ofiarą padł Roman Gąsior, zawodowy ratownik GOPR z Jeleniej Góry, informowaliśmy pod koniec stycznia. Ratownik stracił wówczas plecak ze specjalistycznym wyposażeniem, który na co dzień służy mu do ratowania ludzi w górach.

- Skradziono mi służbowe radio, służbową kurtkę, raki, apteczkę, czekan, foki do nart, odbiornik GPS, uprząż wspinaczkową wraz z karabinkami, ciepłe rękawice, detektor lawinowy, sondę i łopatę - mówi Roman Gąsior.

Złodziej zabrał sprzęt z zaparkowanego pod domem samochodu. Ekwipunek był wart 14 tysięcy złotych. Pan Roman po kradzieży liczył, że gdy nagłośni swój problem w mediach, złodziej zwróci mu niezbędne do pracy rzeczy.

Tak się nie stało, ale sprawa znalazła szczęśliwe zakończenie. Najpierw mieszkaniec Jeleniej Góry znalazł porzucony przez złodzieja detektor lawinowy. Warte ponad 1000 zł urządzenie powieszono na gałęzi drzewa. Ponieważ było oznaczone logiem GOPR, znalazca zwrócił je ratownikom.

Później, dzięki naszej informacji, sprawą zainteresowała się grupa internautów, miłośników Karkonoszy. - Zaoferowali się, że zrobią zrzutkę i kupią mi nowe wyposażenie. Byłem nieco zaskoczony, że prywatne osoby chcą tak poważnie zaangażować się finansowo, bo wartość tych przedmiotów była wysoka. To było bardzo miłe - mówi okradziony ratownik.

Jednak zanim doszło do zakupu ekwipunku z prywatnej zbiórki, do Romana Gąsiora zwróciła się internetowa porównywarka cen - ceneo.pl i zaproponowała pomoc. Ostatecznie ratownik skorzystał z tej oferty. - Mamy taki specjalistyczny asortyment w sklepach, które współpracują z naszym serwisem. Jeden z naszych pracowników wpadł na pomysł, by pomóc ratownikowi. Uznaliśmy, że to dobra inicjatywa - mówi Marta Pietranik-Pacuła z ceneo.pl.

W stacji centralnej GOPR w Jeleniej Górze przekazano ekwipunek Romanowi Gąsiorowi. Jego najdroższym elementem jest profesjonalna radiostacja, warta ponad 4,5 tys. zł. Skradzione radio na nic nie przyda się złodziejowi, bo cyfrowe urządzenie zostało zablokowane i nie można go już uruchomić.

- Nie ma ono dla złodzieja żadnej wartości. Podobnie jak większość skradzionego sprzętu. Detektor lawinowy złodziej wyrzucił, bo pewnie nawet nie wiedział, co to jest. Żadna osoba, która ma pojęcie o turystyce górskiej, nie kupi na rynku wtórnym np. używanych karabinków z nieznaną historią, bo nie będzie pewna ich niezawodności - tłumaczy Sławomir Czubak, naczelnik grupy karkonoskiej GOPR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska