Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieliński: Osiemnastka koszykarskiego Śląska najpóźniej za trzy lata

PK
Maciej Zieliński nigdy nie odpuszczał na boisku. Nie odpuszcza też w walce o pieniądze dla swojego ukochanego klubu
Maciej Zieliński nigdy nie odpuszczał na boisku. Nie odpuszcza też w walce o pieniądze dla swojego ukochanego klubu Tomasz Hołod
Halo, panie prezydencie! Jesteśmy i wciąż czekamy na miejskie pieniądze - tak można podsumować poniedziałkowe spotkanie działaczy koszykarskiego Śląska z dziennikarzami. Usłyszeliśmy w zasadzie to, co prezesi Michał Lizak i Maciej Zieliński powtarzają od kilku miesięcy. Poznaliśmy też trzyletni plan budowy zespołu w ekstraklasie. Ale i tu nie padły żadne konkrety.

Przypomnieć wypada, że działacze 17-krotnych mistrzów Polski zabiegają o dofinasnowanie w kwocie dwóch milionów złotych. Nie obrażą się również, gdy rada miejska przeznaczy na Śląsk jeden milion w żywej gotówce przy równoczesnym bezpłatnych udostępnieniu hali Orbita.

W staraniach o publiczne pieniądze ma pomóc list, którego adresatem jest prezydent Rafał Dutkiewicz. Podpisali się pod nim dawni zawodnicy i trenerzy Śląska, którzy w kosza naprawdę grali, a nie tylko się bawili. A zatem: Mieczysław Łopatka, Adam Wójcik, Andrej Urlep, Arakdiusz Koniecki, Radosław Czerniak, Jerzy Kołodziejczak, Tomasz Jankowski, Jerzy Chudeusz, Dariusz Zelig, Kazimierz Frelkiewicz, Jerzy Świątek, Leszek Chudeusz, Jerzy Hnida, Jacek Krzykała, Ryszard Prostak, Andrzej Wierzgacz, Jerzy Binkowski, Robert Kościuk, Tomasz Garliński. Im także zależy na dobru Śląska. Prezydentowi Dutkiewiczowi również (tak zapewniał dyrektor jego departamentu Marcin Garcarz), ale czy pomoże finansowo? Wątpliwe.

Usłyszeliśmy też w Kosynierce, że najpóźniej za trzy lata Śląsk znów będzie mistrzem Polski i zagra w Eurolidze. - Nie wykluczamy, że nie nastąpi to wcześniej, bo Śląsk, niezależnie od tego, jaki miał budżet i jacy zawodnicy w nim grali, zawsze walczył do końca - mówił prezes Zieliński.

- Chcemy zbudować klub o mocnych fundamentach, żeby nie był efemerydą. Będziemy działać krok po kroku. Chcemy mieć realny plan oparty na silnych podstawach. Chcemy, by Śląsk był firmą, która co roku będzie walczyć o mistrzostwo Polski i realizował takie cele, jak w złotej dekadzie. Dotyczy to nie tylko pierwszego zespołu, ale też systemu szkolenia, by w Śląsku grali wychowankowie i koszykarze z regionu - opowiadał z kolei prezes Lizak. W jaki sposób to zostanie osiągnięte, nie padło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska