Niska temperatura pozwoliła odpalić pierwsze w tym roku armatki śnieżne w Zieleńcu. Dzięki temu to ulubione miejsce narciarzy coraz bardziej zamienia się w śnieżną krainę. Odwiedziliśmy Zieleniec w piątkowe popołudnie i sobotni poranek, żeby zobaczyć postępy pracy. Zobaczcie i Wy.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Z
Zieleniec
No i już mogą wyłączać armatki. Gowin zarządził-rujnujemy gospodarkę polską, dalej w 2021r. Happy bankrupt new year wszystkim!
G
Gość
22 listopada, 9:10, Gość:
A później będą się domagali odszkodowań za brak narciarzy
Tutaj zawsze są ludzie, stacja czynna od rana do nocy z nie dużą odległością do dużych ośrodków miejskich. Śnieg prawie 6 miesięcy w roku. Tam jest inny problem : muldy i lód.
Z rana jeszcze jako tako ale pod wieczór dramat. Zero przyjemności jakby zapominali o ratrakowaniu a jazda w takich warunkach to kontuzja gwarantowana. Tym bardziej odstraszą ludzi, którzy będą woleli pojechać na czeską stronę gdzie jest nie wiele dalej, podobne ceny karnetów a stoki przygotowane jak należy.
Kolejna sprawa to długość tras narciarskich, zjazd trwa max 2 minuty a kolejka do wyciągu z wjazdem na górę 20 minut...
Czytaj poprzednika. Wyciągi nie będą czynne.
s
skipass
22 listopada, 9:10, Gość:
A później będą się domagali odszkodowań za brak narciarzy
Tutaj zawsze są ludzie, stacja czynna od rana do nocy z nie dużą odległością do dużych ośrodków miejskich. Śnieg prawie 6 miesięcy w roku. Tam jest inny problem : muldy i lód.
Z rana jeszcze jako tako ale pod wieczór dramat. Zero przyjemności jakby zapominali o ratrakowaniu a jazda w takich warunkach to kontuzja gwarantowana. Tym bardziej odstraszą ludzi, którzy będą woleli pojechać na czeską stronę gdzie jest nie wiele dalej, podobne ceny karnetów a stoki przygotowane jak należy.
Kolejna sprawa to długość tras narciarskich, zjazd trwa max 2 minuty a kolejka do wyciągu z wjazdem na górę 20 minut...
G
Gość
A później będą się domagali odszkodowań za brak narciarzy