Zgorzelec: Polscy i niemieccy policjanci będą wspólnie walczyć z przestępcami

Zadecydowali, że konieczne jest przygotowanie nowej, międzyrządowej umowy o współpracy policji. Obaj ministrowie chcieliby poszerzenia uprawnień policji, tak by polscy stróże prawa mogli swobodniej operować na terenie Niemiec, a niemieccy działać z większą swobodą w Polsce. - Rozmawiałem na ten temat z burmistrzami zarówno Zgorzelca, jak i Görlitz - mówi Jerzy Miller. - Przekonywali mnie, że mieszkańcy obu miast są pozytywnie nastawieni do tego pomysłu.

Zarówno jednak minister Miller, jak i minister de Maiziere zapewniali, że większe uprawnienia policji i działania na terenie drugiego państwa dotyczyłyby jedynie poważnych przestępstw kryminalnych i były wykorzystywane głównie do zwalczania zorganizowanych grup przestępczych, np. trudniących się kradzieżami samochodów.

Jak przyznał niemiecki minister, ten rodzaj przestępczości w policyjnych statystykach za Odrą i Nysą odnotowuje od 2--3 lat bardzo wyraźny wzrost. - I to nie tylko na terenach przygranicznych, ale również w głębi kraju - mówi Thomas de Maiziere. - Zatrzymywani członkowie takich grup przestępczych to bardzo często obywatele Niemiec - przyznaje minister de Maiziere.

Jak podkreślali w Zgorzelcu obaj politycy, ściślejsza, bliższa, lepsza współpraca policji polskiej i niemieckiej już jest zresztą faktem. Odbywa się m.in. w ramach specjalnie utworzonych w tym roku polsko-niemieckich grup dochodzeniowo-śledczych Nysa i Grom, które są wyspecjalizowane w zwalczaniu przestępczości samochodowej.

- Ich działania są skuteczne i pokazują, że z fazy eksperymentu powinniśmy przejść do konkretnego działania - podsumował Jerzy Miller. - Chcemy wypróbowane przez te grupy rozwiązania wprowadzić w życie w codziennej pracy policji - zapowiedział.

Obaj politycy rozmawiali także o sierpniowej powodzi, która dotknęła tereny przygraniczne w obu krajach. Tu także byli zgodni, że należy wypracować wspólne rozwiązania, które polepszyłyby przepływ informacji między administracją rządową i samorządową i przyczyniły się do lepszej współpracy konkretnych służb.