Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec bez miejskiej toalety. Niemcy się z nas śmieją

Paulina Gadomska
Po dawnej toalecie miejskiej pozostał jedynie zdewastowany budynek. Władze zastanawiają się, jak ten problem rozwiązać
Po dawnej toalecie miejskiej pozostał jedynie zdewastowany budynek. Władze zastanawiają się, jak ten problem rozwiązać fot. Paulina Gadomska
Wstydliwy problem istnieje w mieście od wielu lat, bo wszyscy skupiają się raczej na inwestycjach "na pokaz". Nikt nie myśli jednak o potrzebach zwykłego mieszkańca.

Niemcy się z nas śmieją. W przygranicznym mieście, gdzie za unijne pieniądze powstają piękne parki miejskie, place zabaw czy fontanny, nie ma toalety miejskiej. - To jest skandal - oburza się Grażyna Zawadzka, mieszkanka Zgorzelca. - W centrum miasta nie uświadczy się toalety, a w Goerlitz jest co najmniej kilka takich miejsc, choćby w parku.

W 2013 roku w Zgorzelcu zrewitalizowano parki okalające Miejski Dom Kultury. Jest ogromny plac zabaw dla dzieci, park Nadnyski i skwer im. ks. Popiełuszki z podświetlaną fontanną. Wokół jednak brak miejsca, gdzie można załatwić potrzeby fizjologiczne. - Gdzie ja mam pójść z dzieckiem? No pod drzewko lub w krzaki - mówi pani Karolina, mama 3-letniego Dominika. - A jak ja się czuję, kiedy wysadzam dziecko w świeżo posadzonych krzakach? Pomyślał ktoś o tym?

Toalety nie ma od lat. W zeszłym roku pomysł jej postawienia był bardzo bliski realizacji, a z informacji Urzędu Miasta w Zgorzelcu wynikało, że ustawienie automatycznej toalety kosztuje 100 tys. zł. - Kiedy zaczęliśmy rozsyłać zapytania ofertowe, okazało się, że potrzebujemy minimum 390 tys. zł. Takich pieniędzy nie mamy - komentuje burmistrz, Rafał Gronicz. Dodaje również, że teraz władze zastanawiają się nad remontem dawnej toalety przy skwerze im. ks. Popiełuszki, jednak nie ma na to pieniędzy w budżecie... - Problem jest istotny. Bez względu na cenę, musimy zrobić toaletę - bulwersuje się radny Nikos Rusketos. - Wizerunek miasta, rady i burmistrza jest przez to nadszarpnięty. Mamy piękne parki, a toalety brak.

W grę nie wchodzi również ustawienie popularnych toi-toi. - Takie pojawiły się przy cmentarzu w Zgorzelcu w ub. roku - opowiada burmistrz. - Nie chcieliby Państwo zobaczyć, jak wyglądały w środku po tygodniu. Nie nadawały się do użytku, dlatego zostały zlikwidowane.

Radni Miasta Zgorzelec zapowiedzieli, że nie wyobrażają sobie sytuacji, gdzie w 2014 roku toaleta nie powstanie. Zaznaczają, że teraz, póki na dworze jest jeszcze chłodno, problem nie jest tak śmierdzący. Kiedy przyjdzie wiosna, amatorów krzaków przybędzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska