48-letni mieszkaniec Wałbrzycha spędził mocno zakrapianą noc ze znajomymi, a pił tak długo, że zapomniał pójść do pracy. Żeby usprawiedliwić się przed pracodawcą postanowił wymyślić historyjkę o napadzie. Przekonywał funkcjonariuszy, że został pobity i okradziony przez czterech mężczyzn.
Funkcjonariusze odkryli jednak, że 48-latek zmyślił historię. Podstawiony pod ścianą mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, czyli zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań. Wystąpił o dobrowolne poddanie się karze, co może złagodzić wyrok. Zgodnie z kodeksem mogłoby mu grozić nawet do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?