Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowotne konsekwencje po przebytym COVID-19 dopiero przed nami

Janusz Gajdamowicz
Janusz Gajdamowicz
O piątej fali pandemii koronawirusa mówili podczas konferencji prasowej: naczelny epidemiolog USK prof. Jarosław Drobnik i prof. Dariusz Janczak, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej USK.
O piątej fali pandemii koronawirusa mówili podczas konferencji prasowej: naczelny epidemiolog USK prof. Jarosław Drobnik i prof. Dariusz Janczak, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej USK. Arch. USK
Od kilku tygodni w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zakażonych SARS-CoV-2 jest coraz mniej, a sytuacja epidemiologiczna pozostaje w miarę stabilna. Jednak wciąż prawie co piąty pacjent przyjmowany do szpitala z innego powodu, uzyskuje dodatni wynik testu. Lekarzy niepokoi ponadto rosnąca liczba pacjentów z nasilonymi objawami chorób przewlekłych po przechorowaniu COVID-19. Część z nich ujawnia się nawet po trzech miesiącach od infekcji.

– Od 2-3 tygodni spada liczba pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 w naszym szpitalu, ale wciąż jest ich ponad stu – poinformował we wtorek (22.02) podczas konferencji prasowej naczelny epidemiolog USK prof. Jarosław Drobnik. – 22 lutego w obu lokalizacjach (przy ul. Borowskiej i w szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej) łącznie mieliśmy 135 pacjentów z COVID-19, w tym 19 dzieci. Liczba pacjentów pediatrycznych jest mniej więcej stała, co pokazuje, że COVID-19 jeszcze z nami pozostanie.

Jak twierdzą medycy - choć sytuacja epidemiologiczna w kraju się bez wątpienia poprawia, to nie do końca widać to na oddziałach zabiegowych. – Jestem umiarkowanym optymistą w ogłaszaniu końca pandemii – przyznaje prof. Dariusz Janczak, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej USK, zarządzający podczas pandemii całym obszarem zabiegowym szpitala. – Nadal ok. 20 proc. pacjentów, którzy trafiają do nas w trybie ostrodyżurowym, okazuje się zainfekowana. To są pacjenci, którzy mają inne schorzenia i wymagają opieki specjalistycznej, więc nie możemy ich przekazać do szpitala tymczasowego, gdzie leczy się tylko COVID-19. Stworzyliśmy specjalny oddział pooperacyjny, w którym przebywają chorzy ze wszystkich oddziałów zabiegowych z jednoczesną infekcją. Tym, co nas najbardziej niepokoi, jest stale rosnąca liczba pacjentów, którzy trafiają do nas na ostry dyżur z powodu zaostrzenia chorób przewlekłych. Wiążemy to z przebytym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Do nasilenia objawów choroby podstawowej dochodzi czasem po miesiącu, dwóch, a nawet trzech od infekcji. Dotyczy to głównie chorób sercowo-naczyniowych, obserwujemy znacznie więcej przypadków np. ostrych niedokrwień serca czy zakrzepicy. Niepokojący jest także wcześniej nieobserwowany stopień zaawansowania objawów. Trzeba się spodziewać, że ostateczne konsekwencje po przechorowaniu COVID-19 dopiero nas czekają - podkreśla lekarz.

Prof. Janczak zwraca także uwagę na gorsze efekty leczenia chorych po przebytym COVID-19. Wynika to z tego, że koronawirus powoduje uszkodzenie śródbłonka i zwiększa ryzyko zakrzepicy. A zatem u pacjentów obciążonych, naczyniowych, szczególnie z chorobami tętnic dochodzi do wykrzepiania, co powoduje, że lekarze często są bezradni.

W obliczu końcówki V fali pandemii można już podsumować, że USK udało się bez przerwy łączyć funkcje szpitala covidowego i „białego”, leczącego w tych trudnych warunkach wszystkich pacjentów. – Może nie przeszliśmy tej epidemii całkiem suchą nogą, ale też nie wpadliśmy w nią po same uszy – ocenił prof. Jarosław Drobnik. – Kryje się za tym gigantyczny wysiłek wielu osób, bez których zaangażowania to by się nie udało: zespołu zakażeń szpitalnych, ale i całego personelu, dyrekcji szpitala, rektora Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Chciałbym im wszystkim bardzo podziękować - dodał na zakończenie epidemiolog.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska