Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrojewski: Schetyna zrobił krok we właściwym kierunku

Andrzej Zwoliński
Pawel Relikowski / Polska Press
Nie wykluczam, że to efekt jakiś ostatnich badań sondażowych - tak były minister kultury i europoseł Bogdan Zdrojewski komentuje nagłe ogłoszenie kandydatury Małgorzaty Kidawy - Błońskiej na premiera i rezygnację ze startu w wyborach w Warszawie Grzegorza Schetyny. Schetyna niespodziewanie ma walczyć o mandat we Wrocławiu.

Małgorzata Kidawa-Błońska będzie zaś kandydatką do Sejmu Koalicji Obywatelskiej nie z Wrocławia, Grzegorz Schetyna, który w Warszawie ogłosił te zmiany, ujawnił, że jednak wystartuje w październikowych wyborach we Wrocławiu.

Były minister kultury i europoseł Bogdan Zdrojewski jeszcze przed trzema tygodniami nie wiedział czy sam wystartuje do Senatu jako kandydat niezależny, czy z listy Koalicji Polskiej-PSL. Głośno było o jego konflikcie z Grzegorzem Schetyną, po tym jak ten nie umieścił go na listach kandydatów w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak teraz komentuje nagły ruch Schetyny?

Panie ministrze, skąd tak karkołomna zmiana na szczytach list wyborczych?
Uważam, że to ruch we właściwym kierunku. To cofnięcie się o pół kroku daje szanse na uzyskanie lepszego wyniku w miejscu swojego zamieszkania, zarówno w przypadku Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, jak i mam nadzieję także Grzegorza Schetyny. Nie jestem ortodoksyjnym przeciwnikiem przenoszenia kandydatów z miejsca zamieszkania, do innych, często odległych okręgów, myślę, że jest to wskazane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Przypomnę, że przed laty nie byłem zwolennikiem przenoszenia Grzegorza Schetyny do Kielc. Legnica, Opole, Wrocław, to są te klimaty w których on się może czuć dobrze i uważam, że decyzja o zmianach na listach jest bardzo dobra.

To jednak zmiana dokonana za pięć dwunasta, tuż przed terminem złożenia w Państwowej Komisji Wyborczej list z nazwiskami kandydatów i podpisami. Trudno się oprzeć wrażeniu, że robione jest to w pośpiechu, niemal w panice.
Wrocław stał się ostatnio takim miejscem zmian liderów na ostatnią chwilę. Taką sytuację mieliśmy w ostatnich wyborach samorządowych. Przyniosło to pozytywny rezultat i mam nadzieję, że podobnie będzie teraz.

Decyzje poprzedziły badania sondażowe? Wygląda to na chęć schowania się przez Grzegorza Schetyną, a przynajmniej wycofania się do drugiej linii tuz przed wyborami.
Nie wykluczam, że to efekt jakiś ostatnich badań, a także rozmaitych rozmów.

Wcześniej jednak poświęciliście sporo energii, by przekonać wyborców, do kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej właśnie we Wrocławiu. Para poszła w gwizdek
Nie robiłem i nie robię z Małgosi wrocławianki. Zawsze uważałem, że byłoby to niewiarygodne i będzie to błędem. Ona sama tego nie zrobiła, a cały czas starała się przekonać do siebie, jako polityka ogólnokrajowego, ogólnopolskiego z silnym mandatem wicemarszałka Sejmu. Jej powrót do Warszawy oceniam, jako pozytywny i naturalny.

Zaskoczycie jeszcze jakimiś zmianami na listach?
Będzie jeszcze zmiana kandydata na senatora w jednym z okręgów, także zmiany kilku kandydatów na listach do Sejmu, ale zmiany te nie dotyczą Dolnego Śląska.

Koalicja Obywatelska złożyła w delegaturach Państwowej Komisji Wyborczej w całym kraju listy kandydatów do Sejmu i Senatu wraz z odpisami popierających ich wyborców. Na Dolnym Śląsku udało im się zebrać około 110 tysięcy podpisów, często w przypadku pojedynczych kandydatów, dwukrotnie przekraczając limity wyznaczone przez Kodeks wyborczy. Przypomnijmy, że już przed weekendem zrobiło to Prawo i Sprawiedliwość. PKW będzie teraz miała trzy dni na weryfikację kandydatów i podpisów.

Po zmianach na liście Koalicji Obywatelskiej we Wrocławiu i zastąpieniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej przez Grzegorza Schetynę, o wiele ciekawiej zapowiada się pojedynek „jedynek” w naszym mieście. Przypomnijmy, że głównymi konkurentami szefa Platformy Obywatelskiej będą: „jedynka” PiS Mirosława Stachowiak-Różecka, Krzysztof Śmiszek – startujący z pierwszego miejsca listy Lewicy, Jacek Protasiewicz – lider listy Koalicji Polskiej-PSL, oraz w przypadku Bezpartyjnych i Samorządowców – Ewa Zdrojewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska