Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrojewski napisał "Dekalog dla Wrocławia". Podpowiada w nim, jak zmienić miasto. Co Ty na to?

Redakcja
Bogdan Zdrojewski nie wystartuje w wyborach prezydenta Wrocławia jesienią tego roku, choć przez wiele środowisk był do tego namawiany. Chce za to podpowiadać przyszłemu prezydentowi, co zmienić w mieście. Napisał "Dekalog dla Wrocławia". - Najlepszego programu dla Wrocławia nie stworzą kandydaci na prezydenta, lecz sami wrocławianie. Trzeba jednak nauczyć się ich słuchać! - apeluje były prezydent Wrocławia.

Za siedem miesięcy Wrocław będzie miał nowego gospodarza. Rafał Dutkiewicz już dawno zapowiedział, że nie zamierza po raz kolejny walczyć w wyborach prezydenta Wrocławia. We Wrocławiu jest już siedmioro oficjalnych, bądź potencjalnych kandydatów, którym marzy się przejęcie schedy po Dutkiewiczu. Są to: Waldemar Bednarz, Robert Butwicki (niezależny), Alicja Chybicka (PO), Michał Jaros (Nowoczesna), Jerzy Michalak (Dolnośląski Ruch Samorządowy), Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS) i Jacek Sutryk (kandydat Rafała Dutkiewicza).

Bogdan Zdrojewski, europoseł Platformy Obywatelskiej i wieloletni prezydent Wrocławia napisał "Dekalog dla Wrocławia", zwraca się w nim do kandydatów na prezydenta Wrocławia i przedstawia najważniejsze problemy, jakie czekają następcę Rafała Dutkiewicza. Sam Zdrojewski zaznacza, że robi to "nie będąc kandydatem na prezydenta".

Dekalog dla Wrocławia według Bogdana Zdrojewskiego:

Zadłużenie Wrocławia - w dalszej perspektywie jest nie do utrzymania. Będzie spadać wielkość pomocy z Unii Europejskiej, a więc zwiększy się także znaczenie własnych dochodów niezbędnych do utrzymania wskaźników inwestycyjnych. Poszukiwanie wyjścia z obecnej sytuacji (także zadłużeń spółek miejskich) - zadaniem de facto numer jeden.

Uwolnienie miasta z władzy deweloperów - zwłaszcza podniesienie jakości, znaczenia planów miejscowych. Zagęszczenie na wielu nowo powstających osiedlach - nie do zaakceptowania. Ich obsługa komunikacyjna, już dziś jest niezwykle trudna do zrealizowania.

Walka o czystsze powietrze - to zadanie zdecydowanie bardziej złożone od obecnie prezentowanego. Ostatnie nakłady miasta na remonty pieców w lokalach komunalnych są trudne do zrozumienia. Miasto powinno bowiem dążyć do poszerzenia i zwiększenia liczby przyłączeń do sieci ciepłowniczej. Diagnozowanie źródeł zanieczyszczeń ociera się o kompletną amatorszczyznę.

Priorytet dla komunikacji zbiorowej musi być faktem, a nie deklaracją. Najlepszy czas (pomoc UE) dla realizacji nowych nitek komunikacji tramwajowej za nami. Jest jednak jeszcze kolejna, prawdopodobnie ostatnia, perspektywa solidnego wsparcia z budżetu unijnego i ta już musi być w 100 proc. wykorzystana.

Komunikacja indywidualna, samochodowa powinna uzyskać nie tyle priorytet, ale przynajmniej odejście od kompletnie nieskutecznej polityki rozmaitych szykan. Przede wszystkim obszar Starego Miasta stał się miejscem niedopuszczalnych eksperymentów niszczących niezwykle istotną strefę aktywności gospodarczej, a zwłaszcza jej obsługę.

Tereny zielone wymagają nie tylko ochrony, ale polityki zdecydowanego inwestowania w nowe obszary, realizowane od podstaw. Zamienianie potencjalnych obszarów leśnych czy parkowych w tereny budowlane to dowód polityki bez niezbędnej wyobraźni.

Trendy demograficzne, a zwłaszcza jej skutki nie powstają z dnia na dzień. Można i trzeba je obserwować i reagować na nie z odpowiednim wyprzedzeniem. Jakość oferty edukacyjnej, opieki przedszkolnej, żłobkowej a także zdrowotnej to jeden z podstawowych obowiązków samorządu szczebla podstawowego.

Dbałość o zewnętrzny wizerunek miasta ma konkretną wartość. Jest źródłem pozyskiwanych inwestorów, turystów, ważnych kontaktów. Niemniej jednak to samopoczucie samych wrocławian decyduje o skuteczności każdego programu promocyjnego. Jakość komunikacji, usług podstawowych, siła instytucji kultury, a przede wszystkim sprawność kanałów komunikacyjnych pomiędzy mieszkańcami a „ratuszem” przesądza o finalnym sukcesie.

Złożoność, ale też bogactwo wynikające z historii miasta musi być budowane na prawdzie. Szacunek wobec naszej wielokulturowości powinien objawiać się także w otwartości, tolerancyjności, sprawności w reagowaniu na szowinizm, ksenofobię czy też wszelkie agresywności. Kondycja psychospołeczna jest tak samo ważna jak ta finansowa.

Samorząd Wrocławia nie posiada w strukturze swojej odpowiedzialności zamkniętych zakładów opieki zdrowotnej. To jeszcze pokłosie decyzji sprzed prawie 20 lat. To dobrze. Szpitale będące w gestii marszałka mogą tworzyć spójną, nie konkurencyjną, lecz wzajemnie się wspierającą strukturę najważniejszych usług medycznych. Tym bardziej zadania z zakresu profilaktyki, pierwszego kontaktu z lekarzem, czy także budowy bogatej, łatwo dostępnej struktury opieki podstawowej powinny być niezwykle wrażliwym priorytetem władz miasta.

- Tych dziesięć punktów nie wyczerpuje wszystkich wyzwań samorządu kolejnej kadencji. Odrębnego potraktowania wymaga sposób zagospodarowywania nabrzeży wrocławskich rzek. W odpowiedzialności władz samorządowych znajduje się także istotny fragment polityki bezpieczeństwa. Szczególnego szacunku domaga się przede wszystkim poprawa współpracy z uczelniami wyższymi. Zatrzymanie we Wrocławiu najlepiej wykształconego pokolenia to warunek sukcesu w najważniejszej - dłuższej perspektywie. Najlepszego programu dla Wrocławia nie stworzą kandydaci na prezydenta, lecz sami wrocławianie. Trzeba jednak nauczyć się ich słuchać! - dodaje Bogdan Zdrojewski.

Czy zgadzasz się z Bogdanem Zdrojewskim? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zdrojewski napisał "Dekalog dla Wrocławia". Podpowiada w nim, jak zmienić miasto. Co Ty na to? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska