Zburzyli kominy przy starej fabryce. Zbudują tam nowe osiedle

Dawna fabryka maszyn budowlanych Fadroma zostawiła po sobie tylko stare kominy, które przez wiele lat wpisywały się w zachodnią część Wrocławia. Teraz pięć z nich zostało usuniętych.

Zdjęcia z procesu ich usuwania otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki Magdaleny. Również inny mieszkańcy tej części miasta pytają, dlaczego symbol przedwojennej fabryki zniknął.

Do tej pory teren należał do spółki Fadroma Development, a miejsce dawnej hali wykorzystywane było jako parking samochodowy. Urządzano tam też targowiska. W czerwcu miejsce zostało kupione przez firmę Budimex Nieruchomości.

- Kupiliśmy teren dawnej fabryki Fadromy jako teren przeznaczony pod osiedle mieszkaniowe dla rodzin - tłumaczy Andrzej Miś z biura prasowego Budimex. - Były właściciel już kilka lat wcześniej uzyskał niezbędne dokumenty oraz decyzje rozbiórkowe dotyczące m. in. kominów. Pięć kominów zostało już usuniętych.

Kominy były przeznaczone do odprowadzania spalin z fabryki. - Zostały usunięte ze względów bezpieczeństwa oraz dlatego, aby teren pofabryczny mógł przejść oczekiwaną rewitalizację. Zgodnie z miejscowym planem, na tym terenie powinno powstać osiedle mieszkaniowe - wyjaśnia Andrzej Miś.

Planowane jest tam osiedle mieszkaniowe dla rodzin. Firma jest dopiero na etapie konkursu architektonicznego. Nie zdradza jeszcze szczegółów dotyczących tego, ile mieszkań powstanie. Nie powstały jeszcze też wizualizacje. Teren przy ul. Grabiszyńskiej już od kilku lat był przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową.

Dawna fabryka Fadroma działała przy ul. Grabiszyńskiej przed wojną. W 1947 roku na terenie dawnych zakładów powołano Spółdzielnię Pracy „Blok”. Realizowano tu w tym czasie przede wszystkim remonty takich urządzeń, jak kotły i maszyny rolnicze.

Mimo że fabryka nie działa już od wielu lat, pozostałe po niej kominy były częścią krajobrazu Wrocławia, do którego przyzwyczaili się też mieszkańcy. Teren ten jednak niszczeje od dawna, a niedługo pojawią się tam nowe mieszkania.