Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro: Do rozważenia Trybunał Stanu dla Tomasza Grodzkiego.

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
- Do rozważenia jest odpowiedzialność prawna, jeśli chodzi o Trybunał Stanu - powiedział Zbigniew Ziobro. Zdaniem ministra sprawiedliwości, marszałek Senatu złamał konstytucję, zapraszając do Polski Komisję Wenecką.

- Marszałek Senatu zaangażował się w realizowanie interesów przeciwko Polsce, a konstytucja mówi, że Polskę na zewnątrz reprezentować może tylko prezydent i Rada Ministrów, reprezentowana przez ministra spraw zagranicznych - stwierdził Ziobro w niedzielę w TVP Info. Chwilę wcześniej prokurator generalny zasugerował, że Tomasz Grodzki mógłby stanąć przed Trybunałem Stanu.

Głośno komentowana wypowiedź szefa Solidarnej Polski to efekt wizyty Komisji Weneckiej, która na początku stycznia została zaproszona do Polski przez Tomasza Grodzkiego. Marszałek uznał, że skoro Senat w styczniu ma zająć tzw. ustawą dyscyplinującą sędziów, którą Sejm przyjął 20 grudnia 2019 roku, to on poprosi Komisję Wenecką o wydanie opinii w tej sprawie.

- Marszałek Senatu nie miał prawa takiego zaproszenia skierować, a Komisja Wenecka nie miała prawa takiego zaproszenia przyjąć, więc mamy tutaj do czynienia z działaniami wymierzonymi w Polskę - stwierdził Ziobro.

Minister sprawiedliwości stwierdził też, że opinia, jaką na temat ustawy przygotuje Komisja Wenecka, będzie dokumentem “paraprywatnym, nieoficjalnym, nieformalnym”.

Nieco inaczej na tę kwestię może patrzeć jednak opinia światowa, a przede wszystkim Komisja Europejska.

- Gdy ustawa wróci w tym, czy innym kształcie do Sejmu, a potem podpisze ją prezydent, to KE zapewne się do niej odniesie. Może wnioskować do TSUE o zabezpieczenie, czyli niewykonywanie tej ustawy. Budżet środków unijnych będzie uzależniony od przestrzegania praworządności, a to oznacza, iż państwa, co do których są wątpliwości, że tej praworządności nie przestrzegają, dostaną rodzaj upomnienia - zdradził marszałek Grodzki w rozmowie z “Rzeczpospolitą”. Dotąd nie było potwierdzone, czy fundusze z budżetu UE będą uzależnione od praworządności.

O działaniach marszałka Grodzkiego i ich efektach jest więc w ostatnim czasie dość głośno. Podobnie jak o jego przeszłości, ponieważ w niedzielę znów część mediów powróciła do tematu rzekomego przyjmowania przez Tomasza Grodzkiego łapówek w czasach, kiedy pracował w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie.

- Osobiście wręczyłem doktorowi Grodzkiemu pieniądze do ręki i tego dowiodę - powiedział były pacjent marszałka, pan Henryk Osiewalski. Do sytuacji miało dojść w listopadzie 1996 roku.

- Wykonano mi zdjęcia rentgenowskie. Po wszystkim profesor Grodzki przyjął mnie w swoim gabinecie i powiedział, że za wykonane badanie należy się 200 złotych. Wyjąłem pieniążki, zapłaciłem. Doktor Grodzki włożył je do szuflady w biurku - powiedział mężczyzna w rozmowie z Radiem Szczecin. Marszałek Grodzki zapowiadał, że wobec każdego, kto pod nazwiskiem oskarży go o korupcję, skieruje sprawę do sądu.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbigniew Ziobro: Do rozważenia Trybunał Stanu dla Tomasza Grodzkiego. - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska