Starcie miało odbywać się na zasadach boksu, ale kiedy rozpoczęła się walka Marcin Najman sprowadził Kasjusza Życińskiego do parteru i zaczął go bić. Sędzia najpierw odjął mu punkt. To nie wystarczyło Najmanowi. Kopnął "Don Kasjo" w nogę, wtedy sędzia ogłosił dyskwalifikację.
I wtedy się zaczęło. Marcin Najman zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w stronę Życińskiego. Do oktagonu wpadli ochroniarze. i odciągali Najmana od przeciwnika.
"El Testosteron" nie tylko został zdyskwalifikowany. Nie dopuszczono go też do wywiadów.
Zachowanie Najmana skomentował Zbigniew Boniek. - komedia, debil totalny - napisał na Twitterze szef PZPN i dodał: - a już poważnie, to zachowanie tego pana, było spowodowane totalnym strachem, obawą przed kompromitacją, brakiem kontroli nad samym sobą... Niech mu się wiedzie w innym życiu... Powodzenia.
Walka Marcin Najman - Kasjusz Życiński
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?