Teraz prokuratura i funkcjonariusze ujawniają okoliczności sprawy. Wszystko dlatego, że do wczoraj trwały poszukiwania sprawcy.
- Został on zatrzymany na terenie powiatu kłodzkiego. Tam się ukrywał - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Marek Rogowski, zastępca prokuratora rejonowego w Środzie Śląskiej informuje, że ofiara trzy razy została uderzona w głowę metalowym prętem. Do zdarzenia doszło, kiedy 74 - latek był na rybach.
Już wiadomo, że syn przyznał się do zabójstwa, ale motywów śledczy nie chcą jeszcze ujawniać. Nieoficjalnie mówi się jednak, że morderca mógł mieć problemy psychiczne. Wczoraj trafił do aresztu na trzy miesiące.
O całej sprawie zrobiło się głośno 11 sierpnia, kiedy mieszkańcy okolic Wilkszyna zobaczyli policyjny helikopter, a policja potwierdziła, że znaleziono zwłoki 74 - latka.
Wszystko wskazuje na to, że 74-letni wędkarz był jedyną osobą, która poniosła śmierć w okolicach samego Wilkszyna. Policja to zabójstwo potwierdza i dementuje inne plotki. Najprawdopodobniej mieszkańcy połączyli fakty, bo kilka dni temu doszło także do zabójstwa w Leśnicy. Pisaliśmy o tym TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?