Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymano włamywaczy. Okradli aż 6 kościołów

Katarzyna Paszkowska
materiały policji
Policjanci z Kłodzka zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o włamania do kościołów znajdujących się na terenie powiatu kłodzkiego. Funkcjonariusze odzyskali już część skradzionych rzeczy.

Zatrzymani w tej sprawie mieszkańcy naszego powiatu usłyszeli łącznie 12 zarzutów. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

- Policjanci z Komendy Powiatowej w Kłodzku zostali powiadomieni o włamaniach do obiektów sakralnych na terenie powiatu. Sprawą niezwłocznie zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Podejrzenia padły na trzech mężczyzn w wieku 29, 30 i 36 lat. Jak ustalili policjanci, sprawcy pod osłoną nocy, działając najczęściej wspólnie i w porozumieniu dopuścili się pięciu kradzieży z włamaniem oraz kradzieży na szkodę lokalnych parafii - informuje Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

Mężczyźni wdarli się do zakrystii Kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dusznikach-Zdroju, gdzie po uprzednim wyłamaniu drzwi dostali się do środka, skąd zabrali wzmacniacz akustyczny. Później w Mostowicach włamali się do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w rejonie Kościoła Najświętszej Marii Panny, gdzie wyłamali zamek i ukradli kosiarkę spalinową oraz kanister z paliwem .

Jednak „najgłośniejszą” kradzieżą była ta, której dokonali w Lasówce. Włamując się do kościoła Świętego Antoniego ukradli pozłacany kielich pochodzący z przełomu XVIII i XIX wieku, relikwiarz Świętego Antoniego, mocowanie hostii wraz z monstrancją, skrzynkę na pieniądze i odkurzacz. W trakcie tej kradzieży dopuścili się także profanacji Najświętszego Sakramentu. Fragment Hostii, która znajdowała się w monstrancji, został znaleziony na podłodze kościoła, a druga jej część przepadła. Mieszkańcy okolicznych miejscowości zastanawiali się nawet, czy kradzież nie jest dziełem satanistów, którzy potrzebowali kielicha do odprawiania swoich czarnych mszy.

- W Polsce mieszka mnóstwo różnych ludzi. Kto wie, czy nie zrobili tego, aby uczcić szatana - zastanawiała się na łamach „Panoramy” Dorota Dymska , mieszkanka okolicznej wsi.

Jak się okazało, była to robota zwykłych rabusiów. Mężczyźni włamali się także w Jeleniowie do Kościoła Św. Michała Archanioła. Najmłodszy z zatrzymanych ma również na koncie kradzież miedzianej blachy z kaplicy Parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. We wrześniu ukradli także miedziane rynny i blachę z kościoła Parafii Matki Bożej Królowej Pokoju, który znajduje się w Polanicy-Zdroju.

- Policjanci część odzyskanego mienia znaleźli w miejscu zamieszkania sprawców. Szacunkowa wartość skradzionych przedmiotów to kilkanaście tysięcy złotych. Zebrane przez policjantów dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanym mężczyznom zarzutów kradzieży z włamaniem oraz kradzieży - mówi podinsp. Wioletta Martuszewska. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów.

OTO CO UKRADLI WŁAMYWACZE:

Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dusznikach Zdroju:
- wzmacniacz akustyczny

Kościół Najświętszej Marii Panny w Mostowicach:
- kosiarka spalinowa i kanister z paliwem

Kościół św. Antoniego w Lasówce:
- pozłacany kielich, relikwiarz Świętego Antoniego, mocowanie hostii wraz z monstrancją, skrzynkę na pieniądze i odkurzacz

Kaplica Parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Polanicy-Zdroju:
- miedziana blacha

Kościół Matki Bożej Królowej Pokoju w Polanicy-Zdroju:
- miedziane rynny i blacha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska